Co z Diablo, Warcraft i Overwatch? Szef Blizzarda obiecuje nowe informacje
Po zapowiedzi nowej gry.
Zapowiedź gry z gatunku survival w całkiem nowym uniwersum nie do końca przypadła do gustu wszystkim miłośnikom Blizzarda. Szef studia zapewnia, że firma nie porzuca innych projektów.
„Chodzą słuchy, że macie niedokończone gry w istniejących segmentach!” - ironizował na Twitterze niejaki „AbsolutMoose”. „Może to do nich dorzućcie dodatkowe moce przerobowe”.
Dość nieoczekiwanie na zaczepkę zareagował sam Mike Ybarra, obecny dyrektor generalny studia.
„Blizzard to duże studio. Mamy utalentowane i rosnące zespoły odpowiedzialne za aktualizowanie istniejących tytułów” - odparł. „W nadchodzących tygodniach usłyszycie więcej na temat Warcrafta i Overwatch, a następnie o Diablo. Cierpliwości!”
Ostatnie konkretne wieści na temat dwóch ostatnich tytułów to opóźnienie ich premier. Po średnio udanym Shadowlands, World of Warcraft czeka natomiast na kolejne rozszerzenie.
Tymczasem w sieci pojawił się też drobny szczegół na temat wspomnianego survivalu od Blizzarda. Jeden z zaangażowanych deweloperów ujawnił, że będzie to produkcja FPP, z kamerą w perspektywie pierwszej osoby.