Skip to main content

Co z dialogami w remake’u Wiedźmina? CD Projekt nie kontaktował się z angielskim głosem Geralta

„Wiem o grze tyle, co inni”.

Doug Cockle - aktor wciekający się w Geralta w anglojęzycznych wydaniach gier z serii Wiedźmin - nie otrzymał od CD Projektu propozycji powrotu do roli w tworzonym remake’u pierwszej odsłony serii.

Nie oznacza to jednak, że polski deweloper planuje wymianę aktora, co zapewne spotkałoby się z negatywną reakcją fanów. Być może projekt znajduje się w tak wczesnej fazie rozwoju, że kwestie związane z udźwiękowieniem nie są na ten moment priorytetem.

W wywiadzie dla serwisu Eurogamer.net, aktor stwierdził, że na ten moment o remake’u „wie tyle, co wszyscy inni”, jednak w razie otrzymania propozycji „z miejsca ruszyłby do studia”. „Wiem tylko tyle, ile ogłosiło studio do tej pory: powstaje remake pierwszego wiedźmina na Unreal Engine 5. Nie mam pojęcia, czy będą chcieli ponownie nagrać dialogi, czy po prostu wykorzystają już nagrane kwestie z oryginału. Po prostu nie wiem” - tłumaczy aktor.

Warto zaznaczyć, że o ile w polskiej wersji językowej obsada aktorska pozostała praktycznie niezmieniona w całej trylogii gier, to w angielskim wydaniu pierwszego Wiedźmina niektóre postacie przemawiały głosami innych artystów, niż w późniejszych odsłonach. Z tego powodu jest mało prawdopodobne, aby CD Projekt zamierzało zremasterować przygotowane lata temu dialogi. Dochodzi też kwestia samej metody realizacji starszych nagrań.

Wówczas robiło się to zupełnie inaczej, to był 2005 rok i branża nie wyglądała tak jak dzisiaj. Nie mieliśmy profesjonalnego reżysera dubbingu, a zamiast tego czuwali nad nami deweloperzy gry. Nie pamiętam kto to był dokładnie, ale przynajmniej czterech gości z CD Projekt Red było w studiu i dawało nam instrukcje. Dawali z siebie wszystko, no ale nie mieli doświadczenia w takiej roli. Mimo to, jak na nowicjuszy, wyszło świetnie” - wspomina Cockle.

Zobacz także