Co z „Rodem smoka”, „Cobra Kai” i „Yellowjackets”? Strajki scenarzystów opóźnią premiery
Ale nie wszystkich produkcji.
Trwa strajk największego związku zawodowego zrzeszającego scenarzystów filmów i seriali w Hollywood oraz w całym USA (w skrócie WGA). Wstrzymano prace na wielu planach zdjęciowych, przez co możemy spodziewać się opóźnień premier nowych sezonów seriali takich jak na przykład „Cobra Kai” czy „Yellowjackets”. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku „Rodu smoka”.
Wciąż czekamy na szóstą odsłonę „Cobra Kai”, nad konceptem której twórcy myślą już od jakiegoś czasu. Obecnie jednak żaden scenarzysta nie rozwija aktywnie projektu Netflixa, co potwierdził współtwórca produkcji - Jon Hurwitz. Filmowiec wspiera kolegów z branży i - co więcej - osobiście wziął udział w strajku.
Sytuacja w przypadku serii „Yellowjackets” wcale nie wygląda lepiej. Choć pierwsze prace nad trzecim sezonem rozpoczęto już w kwietniu, to po jednym dniu zdjęciowym scenarzyści opuścili plan. Informację przekazała współtwórczyni tytułu - Ashley Lyle.
Powodów do obaw nie muszą mieć natomiast fani „Rodu smoka” i twórczości George’a R. R. Martin. Skrypty fabularne do wszystkich odcinków drugiego sezonu spin-offu „Gry o tron” zostały rozpisane przed akcją WGA, ponieważ HBO spodziewało się nadchodzącego przestoju - poinformował portal Variety. Zdjęcia będą dalej kontynuowane.
Podobnie jest w przypadku serialu „Dobry omen” od Neila Gaimana (współautora „Lucyfera”, „Gwiezdnego pyłu”, „Sandmana”). Prace na planie kolejnej odsłony zostały już zakończone. Premiera ma się odbyć latem. Filmowiec zaznaczył tylko, że wspiera strajk i jeśli nie zakończy się w ciągu najbliższych miesięcy, to nie weźmie udział w promocji produkcji.
Dodajmy jeszcze, że James Gunn właśnie skończył pierwszą wersję skryptu do widowiska „Superman: Legacy”. Reżyser wraz z ekipą mają bez opóźnień pojawić się na planie w przyszłym roku.
Przypomnijmy jeszcze, że WGA domaga się podwyższenia płac, jasnych „regulacji” dotyczących stosowania sztucznej inteligencji i zmian gwarantujących stabilne zatrudnienie na dłuższy czas, co poskutkowałoby tym, że scenarzyści nie musieliby podejmować krótkich prac kontraktowych.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.