CoD Warzone nie ma większej liczby map z powodu "szalonego" rozmiaru gry
Przyznaje jeden z producentów.
Nawet twórcy Call of Duty: Warzone przyznają, że gra rozrosła się do rozmiarów, które uniemożliwiają zrealizowanie niektórych pomysłów - jak choćby wprowadzenia więcej niż jednej mapy jednocześnie.
Temat poruszył Josh Bridge, odpowiedzialny za aktualizacje popularnego battle royale. Mężczyzna rozmawiał z youtuberem o pseudonimie „TeeP”, który zapytał między innymi o przyszłość produkcji.
Niedawna aktualizacja wprowadziła ogromną zmianę, podnosząc maksymalną liczbę punktów życia ze 100 do 150. „TeeP” był ciekawy, czy możliwe są inne, równie znaczące modyfikacje, jak choćby rotacja map: Werdańsk i Caldera.
- Chcemy tego. Wszyscy tego chcemy. Istnieje pewien problem techniczny - wyjaśnił otwarcie Bridge. - Rozmiar instalacji i reinstalacji jest szalony - dodał, używając także wulgaryzmu do podkreślenia rozmiarów kłopotu.
Twórcy z całą pewnością mają obawy na temat rozmiaru gry, zwłaszcza że wiele osób nadal rywalizuje na konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Deweloper dodał, że Warzone „traci graczy” za każdym razem, gdy trzeba pobierać wielkie aktualizacje.
Te stały się tymczasem standardem. Gracze narzekają, zwłaszcza że konkurencja - Apex Legends, PUBG, a nawet Hunt: Showdown czy Escape from Tarkov - radzi sobie znacznie lepiej pod tym względem.
Interesującą wypowiedzią ze wspomnianego wywiadu jest także kwestia przyszłości samego tytułu - Warzone 2 zostało już potwierdzone. W przyszłości seria nie musi trzymać się granic obecnego gatunku.
- Battle royale jest świetne, bardzo je lubimy. Ale podoba mi się także pomysł na zbadanie, co jeszcze możemy zrobić z dużą liczbą gracz i wielką mapą - mówił Bridge.