Criterion chciałby zrobić nowego Burnouta, ale „nie w najbliższym czasie”
Trzeba będzie jeszcze poczekać.
Przedstawiciel studia Criterion przyznał w wywiadzie, że zespół chciałby powrócić do swojej prawdopodobnie najsłynniejszej serii gier, czyli Burnout. Niestety jednak, na ten moment jest to dość odległa perspektywa i nowej odsłony szalonych wyścigów nie uświadczymy „w najbliższym czasie”.
Przypomnijmy, że najnowszym projektem Criterion jest debiutujące w grudniu Need For Speed Unbound. Z Kieranem Crimminsem - dyrektorem artystycznym gry - rozmawiała redakcja Eurogamer.net. Chociaż wywiad dotyczył głównie przyszłości brytyjskiego zespołu jako „opiekuna” serii NFS, to padło też pytanie o możliwość powrotu Burnouta.
„Oczywiście bardzo liczę na stworzenie nowej odsłony serii, ale nie mamy obecnie takich planów. Nie mogę za dużo ujawniać, ale nasza kolejna gra nie będzie Burnoutem” - powiedział deweloper.
„Seria Burnout to naprawdę unikalne podejście do gier wyścigowych i myślę, że na dzisiejszym rynku przyjęłaby się fenomenalnie. Bardzo chcielibyśmy do niej wrócić. Jeśli nasze kolejne projekty odniosą sukces, to może uda nam się powiększyć zespół i spróbujemy stworzyć nową odsłonę. Na pewno nie pojawi się w najbliższym czasie, ale praca nad nią to byłaby świetna zabawa” - dodał.
Crimmins podkreślił, że brytyjskie studio czuje się niezwykle przywiązane zarówno do marki Burnout, jak i Need For Speed. Wygląda jednak na to, że to rozwój drugiej z wymienionych serii jest w tym momencie priorytetowy dla zespołu.
Przypomnijmy, że cykl Burnout największe sukcesy świecił w czasach szóstej generacji konsol, czyli na PS2, oryginalnym Xboxie i Nintendo Gamecube. Ostatnią „dużą” grą z serii było Burnout Paradise, wydane w 2008 roku na PC, PS3 oraz Xboxa 360. Tytuł doczekał się w 2018 roku wydania zremasterowanego na PS4, Xbox One, Nintendo Switch oraz ponownie na PC.