Crusader Kings 3 dostanie Czarną Śmierć. Będą też bardziej pozytywne DLC
Plany na cały rok.
Miłośnicy Crusader Kings 3 nie byli w ubiegłym roku zbytnio rozpieszczani, jeśli mowa o dodatkach do gry. Sytuacja powinna ulec zmianie w obecnym roku - deweloperzy ujawnili plany na 12 miesięcy.
Jedną z najważniejszych zapowiedzi będzie zapewne fakt, że otrzymamy możliwość zagrania postacią, która nie zaczyna od kontrolowania jakiejś połaci terenu. O taki tryb gracze dopraszali się już od wielu lat, a marzenie zostanie zrealizowane w drugiej połowie roku, wraz z dodatkiem Roads to Power.
W roli takiego awanturnika będziemy mogli eksplorować świat, wykonywać zadania dla mniejszych i większych władców, a wszystko to w celu zbudowania reputacji i dorobku, o którym śpiewać będą w karczmach. Jeśli poradzimy sobie dostatecznie dobrze, być może zasłużymy na rolę gubernatora, a kto wie - być może nawet cesarza.
Wcześniej - już 4 marca - ukaże się za to rozszerzenie Legends of the Dead, które wprowadzi głównie zarazę, czyli dynamicznie rozprzestrzeniającą się Czarną Śmierć. To pozwoli także rozbudować inne aspekty gry, jak chorowanie, radzenie sobie ze zmarłymi i ceremoniały pogrzebowe.
Do tego nadchodzące DLC zaoferuje także możliwość konstrukcji legendarnych budynków, organizowania legendarnych imprez, opcję zatrudnienia kronikarza na dworze, a także dwa kolejne dziedzictwa: heroiczne i... dziedziczne, w którym staramy się promować naszą dynastię jako prawowitych władców danej krainy.
To dwa większe rozszerzenia zaplanowane na obecny rok, a w planach jest między innymi także pakiet wydarzeń Wandering Nobles, oferujący więcej powodów do tego, by ruszyć się z zamku. To przyda się zapewne właśnie wraz z Roads to Power, dla szlachciców zaczynających bez ziemi (co już teraz wywołało pewne kontrowersje, ponieważ brzmi nieceo jak DLC dla DLC).