Cyberpunk 2077 opóźniony przez problemy z wydajnością na Xbox One?
Podstawowa konsola Microsoftu rzekomo nie daje rady.
Studio CD Projekt Red przełożyło premierę Cyberpunk 2077 na wrzesień ze względu na słabą optymalizację gry na podstawowej wersji Xbox One - twierdzi współprowadzący podcast Rock i Borys.
- Gra tam chodzi ekstremalnie niesatysfakcjonująco - powiedział Borys Nieśpielak podczas programu, zaznaczając, że informacje są „mocno potwierdzone”, ale równocześnie nie może podać źródła.
CD Projekt Red ustaliło rzekomo, że jeżeli problem z wydajnością na Xbox One nie zostanie rozwiązany do stycznia, studio przełoży premierę - co niedawno miało miejsce.
Informatorzy Nieśpielaka potwierdzają, że Cyberpunk 2077 powstaje z myślą o aktualnej generacji konsol, a nie Xbox Series X oraz PS5, co zgadza się z wcześniejszymi zapewnieniami polskiego studia. Niezadowalające działanie na jednym z urządzeń jest więc dla twórców niedopuszczalne.
Biorąc pod uwagę obraną strategię, CD Projekt Red musi wydać grę jeszcze przed premierą nadchodzącej generacji, co zapewne przyczynia się do wystąpienia zapowiedzianego crunchu, czyli okresu wytężonej pracy.
Borys Nieśpielak twierdzi też, że twórcy cały czas dodają nową zawartość do gry, między innymi misje poboczne, przy czym główny wątek fabularny ukończono ok. 3 miesiące temu. Deweloperzy wykorzystają więc dodatkowy czas do premiery nie tylko na wyeliminowanie problemu z Xboksem, ale też doszlifowanie gry - tak jak zapowiadał oficjalny komunikat.
Współprowadzący nie wspomniał nic o działaniu gry na podstawowym PlayStation 4.
Borys Nieśpielak to nie tylko współtwórca wymienionego podcastu, ale też autor filmu dokumentalnego „Wszystko z nami w porządku” o producentach niezależnej gry Lightspeer.
Źródło: podcast Rock i Borys
Następnie: UFO w Apex Legends - gracze zauważają tajemnicze obiekty na niebie