Skip to main content

Częściową inspiracją dla The Last of Us 2 było wideo z linczowaniem

Które reżyser gry obejrzał w młodości.

Kształt i ton opowieści zaprezentowanej w The Last of Us 2 jest częściowo oparty na emocjonalnym wydarzeniu z życia reżysera gry. Chodzi o nagranie z linczem, które Neil Druckmann zobaczył w młodości.

Uwaga - możliwe spoilery

- Nie chcę wchodzić w detale, ale kiedy byłem znacznie młodszy, obejrzałem wideo przedstawiające lincz - powiedział Druckmann w wywiadzie dla magazynu GQ. - To było... coś jak news. Wtedy poczułem intensywną nienawiść do ludzi, którzy przeprowadzali lincz. Pomyślałem: „Gdybym tylko mógł skrzywdzić te osoby w jakiś okropny sposób, zrobiłbym to”.

Zobacz na YouTube

Pisząc scenariusz do The Last of Us 2, Neil Druckmann przywołał to wspomnienie i zastanowił się nad uczuciem, które w nim wzbierało.

- Pomyślałem sobie, że możemy sprawić, by gracz się tak poczuł. Możemy sprawić, by pragnął zemsty, a potem w końcu ją znalazł. Przy okazji pokazać też drugą stronę, żeby później tego żałował. Aby czuł się niegodziwie za wszystko, co zrobił, i zdał sobie sprawę, że tak naprawdę on jest czarnym charakterem tej historii.

Premiera The Last of Us 2 już 19 czerwca - tylko na PS4. Gra trafi też jednak na PS5.

Źródło: CQ

Zobacz także