Czwarty sezon zmagań w Overwatch startuje wraz z dużą łatką
Przeglądarka serwerów i nie tylko.
Zgodnie z zapowiedziami, rozpoczyna się czwarty sezon zmagań w sieciowej strzelance Overwatch. Jak zawsze, oznacza to pewne zmiany i nowości - tym razem dodano między innymi rozbudowaną przeglądarkę serwerów.
W tym sezonie gracze z rangą umiejętności powyżej 3000 muszą ukończyć przynajmniej siedem gier tygodniowo, co - jak zapewnia Blizzard - poprawi precyzję całego systemu rankingowego.
Co więcej, gdy kończymy mecz, spadek rangi umiejętności zostaje odłożony o 24 godziny. Można go w ten sposób odwlec o siedem dni w ciągu tygodnia, starając się o zwycięstwo.
Zajęcie miejsca w pierwszej 500. rankingu nadal nagradzane jest specjalnym graffiti oraz portretem, ale jedynie dla osób które znajdują się w najlepszej 500. w momencie zakończenia sezonu. To powinno podnieść zaciętość starć pod koniec rozgrywek.
Są też zmiany w odradzaniu na mapach szturmu, eskorty oraz hybrydowych. Wprowadzono specjalne opóźnienie, które aktywuje się, gdy atakujący mają na obszarze celu przewagę liczebną nad obrońcami. Jeśli obrońcy odzyskają przewagę, opóźnienie zostanie wyzerowane.
Kolejną dużą innowacją jest także wspomniana wyszukiwarka serwerów, choć to określenie nie oddaje pełni możliwości. Otrzymujemy rozszerzenie Gry dowolnej, umożliwiające tworzenie własnych meczów, zmianę zasad i udostępnianie projektów szerszej grupie graczy.
Za pomocą specjalnych przycisków można dostosować ustawienia dla trybów gry, zdolności bohaterów, szybkości ruchu, zdrowia, obrażeń i wielu innych opcji.
Jest też sporo modyfikacji w balansie postaci, w tym opisywane już na naszych łamach, szeroko zakrojone zmiany w umiejętnościach Bastiona. Pełna lista na oficjalnej stronie.
Inaczej działa teraz choćby talent Samonaprawy - sympatyczny robot może regenerować punkty życia także w ruchu. Co więcej, reperacji nie przerywa nawet otrzymywanie obrażeń. Aby zbalansować modyfikacje, dostęp do talentu ograniczono nowym paskiem zasobów.