Skip to main content

Czy PS5 może podrożeć? Sony nie chce komentować

Ale droższe są inne urządzenia…

Sony już w kwietniu podniosło w Japonii ceny większości produkowanych urządzeń elektronicznych, lecz firma nie chce komentować, czy podobnie może być z konsolami PlayStation 5.

Konsumenci muszą zapłacić więcej za aparaty fotograficzne korporacji, a także za odtwarzacze Blu-ray, kina domowe, słuchawki i głośniki. Jak wyjaśniano, winne są globalne problemy na rynku zaawansowanych układów scalonych i surowców, a także kłopoty z logistyką czy samym działaniem fabryk, które - zwłaszcza w Chinach - nadal cierpią z powodu pandemii.

Wszystko to dotyczy także PlayStation 5. Podczas dzisiejszej konferencji z inwestorami przedstawicieli Sony zapytano więc, czy również konsole mogą w przyszłości kosztować więcej, w obliczu podobnych warunków rynkowych.

- Jeśli mowa o potencjalnej podwyżce cen PS5, obecnie nie mogę przekazać nic konkretnego na ten temat - odparł Hiroki Totoki, odpowiedzialny w japońskiej korporacji za finanse, cytowany przez VGC. Jak widać, nie jest to definitywne zaprzeczenie.

Kto wie, co stanie się w przyszłości. Już w maju analityk Glenn O’Donnell z firmy Forrester ostrzegał, że spodziewa się wzrostu cen półprzewodników o 10-15 procent w nadchodzących 12 miesiącach. Wszystko to - jego zdaniem - przełoży się na podwyżki cen nie tylko elektroniki, ale także samochodów czy zabawek.

Zobacz także