Czy The Day Before istnieje naprawdę? Tego nie wie nawet moderator serwera gry na Discordzie
Gra widmo.
Epopei o The Day Before ciąg dalszy. Po wczorajszym przełożeniu premiery na listopad w istnienie gry zdaje się wierzyć coraz mniej osób. Wygląda na to, że wiarę tracą nawet moderatorzy oficjalnego serwera gry na Discordzie.
„Dla osób, które zastanawiają się, czy ta gra jest prawdziwa - ja zadaję sobie to samo pytanie” - napisał na Discordzie główny moderator serwera, Wholf. Początkowo można to odebrać jako żart, jednak jego druga wiadomość brzmi: „Nikt nie widział gameplayu”.
Mówiąc o gameplayu, moderator ma zapewne na myśli fragment „surowej” rozgrywki, który deweloperzy obiecali pokazać jeszcze w styczniu - i który przesunięto z rzekomych problemów prawnych związanych z rejestracją znaku towarowego.
Jakby sytuacja nie była wystarczająco kuriozalna, Wholf to ten sam moderator, który opublikował ogłoszenie o wspomnianym gameplayu w styczniu. Oczywiście zrobił to na prośbę - czy raczej polecenie - deweloperów. Wygląda jednak na to, że nikt z zespołu moderatorskiego nie widział choćby fragmentu rzekomego materiału.
Aktualnie karta katalogowa The Day Before nie jest dostępna na Steamie i coraz więcej osób zdaje się sądzić, że tysiące graczy, którzy dodali grę do swoich list życzeń na Steamie (gdzie tytuł piastował pierwsze miejsce w globalnym rankingu) będą musieli obejść się smakiem.