Daredevil doczeka się nowego serialu. To może być kontynuacja produkcji Netflixa
Ze znanymi fanom aktorami.
Renomowane w branży kinowo-telewizyjnej portale informują, że rozpoczęto prace nad nowym serialem „Daredevil” dla platformy Disney+. Projekt poświęcony jest tytułowej postaci, o której opowiadały wcześniej produkcje Netflixa.
Dziennikarze portalu Variety przekonują, że zatrudniono Matta Cormana i Chrisa Orda na stanowiskach - odpowiednio - scenarzysty i producenta wykonawczego obrazu o Diable z Hell’s Kitchen. Duet na swoim koncie ma między innymi „Kamuflaż”, czyli odcinkowy kryminał.
Redakcja serwisu powołuje się przy tym na pragnących zachować anonimowość informatorów. Rzecznicy prasowi wspomnianych twórców oraz Marvela i Disneya nie chcieli skomentować doniesień.
Przypomnijmy: „Daredevil” to serial stworzony przez Netflixa. Powstały łącznie trzy sezony, a tytułowy mściciel wystąpił także w „Defenders”, gdzie połączył siły z innymi superbohaterami, którym popularna platforma poświęciła produkcje - Lukiem Cagem, Jessicą Jones i Iron Fistem.
Disney nie przedłużył licencji na wykorzystanie Diabła z Hell’s Kitchen, więc prawa do herosa i samego projektu wróciły do koncernu Myszki Miki. Jakiś czas temu serial pojawił się na Disney+ i pewnym było, że Marvel zdecyduje się wrócić do postaci.
Do niedawna nie było jasne, czy zostaną zachowani aktorzy wybrani przez Netflixa, a chwaleni przez fanów. „Spider-Man: Bez drogi do domu” udowodnił, że zdecydowano się na ten krok - w filmie na krótką chwilę wystąpi Charlie Cox w roli Matta Murdocka. Natomiast w serialu „Hawkeye” zobaczyliśmy Vincenta D’Onofrio jako Kingpina.
Obecnie nie wiadomo, czy wspomniane wersje postaci są tymi znanymi z produkcji Netflixa, ale serwis Hollywood Reporter twierdzi, że powstający dla Disney+ projekt miałby być fabularną kontynuacją serialu amerykańskiej platformy.