Darmowe cheaty w Counter-Strike 2. Wystarczyła komenda konsoli
Valve zareagowało zaskakująco szybko.
Komenda „sv_cheats 1” to zestaw poleceń, które zna wielu miłośników strzelanki CS:GO czy obecnego CS2, służących głównie do eksperymentowania i testowania w samotności. W weekend okazało się jednak, że polecenie... działało także na oficjalnych serwerach.
To pozwalało skorzystać z szeregu „interesujących” możliwości. Gracze dostali na dobrą sprawę darmowe cheaty, mogąc na przykład wyświetlić „pudełka” obejmujące modele wszystkich uczestników rozgrywki - także przez ściany. Zabrakło może automatycznego celowania, ale dobre i to.
Komendy działały nawet na serwerach FaceIt, czyli usługi wyposażonej we własne i rzekomo lepsze zabezpieczenia przeciwko oszustom. Valve odpowiedziało zaskakująco szybko i w mniej niż 24 godziny usunęło usterkę, więc sytuacja wróciła już do normy.
Poza latającymi graczami z włączonymi wallhackami, błąd miał także interesujący efekt uboczny. Zainteresowani gracze tłumnie rzucili się bowiem do testowania „nowości”, dzięki czemu CS2 pobiło rekord jednoczesnej liczby graczy na Steamie, na poziomie 1,6 mln (choć nadal brakuje 200 tys. do najlepszego rezultatu CS:GO).
Nie da się jednocześnie ukryć, że strzelanka ma obecnie ogromne problemy z oszustami - już tymi prawdziwymi. Problem występował oczywiście także w poprzedniej wersji gry, lecz ostatnio wydaje się nasilony - choć to oczywiście tylko subiektywne odczucia graczy, a nie fakty.
„W CS2 jest tylu cheaterów, że Valve zdecydowało się na sprawiedliwe podejście i wszystkim dało cheaty” – czytamy w jednej z prezentacji opisywanego błędu w serwisie X.