Darmowy rywal Battlefielda już dostępny na Steam. Grają tłumy, ale oceny są „mieszane”
Wystartowała beta Delta Force.
Zgodnie z zapowiedziami, dziś w nocy wystartowała oficjalnie otwarta beta Delta Force - taktycznej strzelanki, która dla wielu może okazać się kuszącą alternatywą dla serii Battlefield. Produkcja przyciągnęła masę graczy, jednak nie są oni bezkrytyczni.
Jak bowiem dowiadujemy się karty gry na Steam, Delta Force zebrało do tej pory 54% pozytywnych ocen spośród ponad 3000 recenzji, co przekłada się na odbiór „mieszany”. Krytyka graczy skierowana jest m.in. w system anty-cheat działający z poziomu jądra systemu (tzw. kernel-level driver).
Opinie o systemie strzelania, poruszania się i dostępnych trybach rozgrywki są w większości pozytywne, choć, jak to zwykle bywa, nie wszyscy są zadowoleni. Strzelance zarzuca się wiele podobieństw do średnio lubianego Battlefielda 2042, z przyjemnym modelem walki, ale dużym chaosem na mapie.
„Nie jest niesamowicie, nie jest też okropnie” - czytamy w recenzji gracza. „Nie jestem fanem anty-cheata, ale w skrócie ujmę to tak: grafika i poruszanie się jak w Warface, wykrywanie trafień jak w Modern Warfare, a reszta to w zasadzie [Battlefield - dop. red] 2042. Czy warto poświęcić czas? Jest za darmo, więc nie zawiedziesz się, jeśli lubisz którąś z tych gier”
Oto kilka innych wniosków, które możemy wyciągnąć z wstępnych opinii graczy:
- grafika wygląda bardzo dobrze, zwłaszcza jak na grę free to play
- opcji personalizacji broni jest naprawdę sporo
- mikropłatności nie są agresywne
- system destrukcji działa lepiej niż w Battlefield 2042
- gra jest dobrze zoptymalizowana, ale wiele osób skarży się na problemy z połączeniem
- wypełnienie przepustki bojowej wymaga grindu
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pełna wersja Delta Force ukaże się na PC, konsolach i urządzeniach mobilnych w 2025 roku. Oprócz darmowego trybu wieloosobowego, w grze znajdziemy także płatną kampanię dla pojedynczego gracza, stanowiącą pełnoprawny remake gry Delta Force: Helikopter w ogniu,