David Prowse uhonorowany w Star Wars: The Old Republic. Minuta ciszy dla Dartha Vadera
A później impreza.
- Fani SWTOR uczcili zmarłego Davida Prowse'a
- Aktor wcielał się w postać Dartha Vadera
- W grze zorganizowano minutę ciszy
W miniony weekend świat obiegła smutna wiadomość, w szczególności dla fanów Gwiezdnych Wojen. 28 listopada, w wieku 85 lat zmarł David Prowse, wcielający się w Dartha Vadera w oryginalnej trylogii filmowej. Pamięć o aktorze uczcili miłośnicy Star Wars: The Old Republic.
Dziesiątki graczy udało się do stolicy imperium Sithów - Dromund Kaas - by oddać cześć Prowse'owi minutą ciszy. Wiele awatarów uklęknęło na moment, a większość wykazała się odpowiednim szacunkiem, nie przerywając milczenia.
Następnie zrobiło się weselej. Niebo udekorowały fajerwerki, a gracze klaskali, wyciągnęli miecze świetlne i oddali się tanecznemu szałowi.
Przed rozpoczęciem kariery aktorskiej, Prowse był zawodowym kulturystą, specjalizującym się w podnoszeniu ciężarów. Według George'a Lucasa, twórcy „Gwiezdnych Wojen”, to między innymi imponująca postura skłoniła reżysera do obsadzenia Brytyjczyka w roli Vadera. Warto jednak nadmienić, że głosem dawnego rycerza Jedi był kto inny, James Earl Jones.
David Prowse wystąpił też natomiast w „Mechanicznej pomarańczy” (1971), „Doktorze Who” (1972), „Jak wam się podoba” (1978) i „Autostopem przez galaktykę” (1981).