Dead Island 2 podobno żyje i może zadebiutować w tym roku
Informacje od leakera napawają optymizmem.
Dead Island 2 od lat cyklicznie powraca w plotkach, a także okazjonalnych oficjalnych informacjach. Nowe wieści napawają optymizmem - gra podobno ma się dobrze i może zadebiutować jeszcze w 2022 roku.
Tak twierdzi w nowym wideo Tom Henderson, branżowy leaker i dziennikarz kojarzony głównie ze strzelankami, ale w ostatnim czasie nieco poszerzający obszar zainteresowań.
- Tak, gra powstaje i zgodnie z wszystkimi [informatorami - red.], z którymi rozmawiałem przez kilka poprzednich godzin, jest w całkiem dobrym stanie - przekonuje Henderson. - Może zostać niedługo zapowiedziana, wraz z towarzyszącym zwiastunem z rozgrywką.
„Oczekiwany” okres premiery to podobno czwarty kwartał 2022 roku, ale jeśli deweloperzy napotkają na drodze problemy, debiut może zostać przesunięty do 2023 roku.
Henderson opowiedział też o rzekomym początku gry - choć nie wiadomo, czy informacje są prawdziwe, ostrzegamy przed ewentualnymi spoilerami, jeżeli nie chcecie psuć sobie prologu przygody.
Dead Island 2 zaczyna się podobno na pokładzie samolotu, którego pasażerowie są zainfekowani wirusem zombie. Maszyna rozbija się w Hollywood, ale bohaterowi udaje się oczywiście przeżyć. Jego zadaniem jest przeszukiwanie okolicznych mieszkań i znalezienie ekwipunku, który pomoże w walce z zainfekowanymi. Po znalezieniu broni, protagonistę atakuje wielka horda i jest zmuszony uciec do kanałów. Fianlnie dostaje się na Hollywood Boulevard, gdzie spotyka resztę postaci.
Cykl deweloperski Dead Island 2 był bardzo problematyczny, a grę wielokrotnie przekazywano na ręce nowych studiów. Początkowo - tak jak poprzednimi częściami serii - tytułem zajmował się Techland, ale kiedy polskie studio skupiło się na Dying Light, projekt wylądował w studiu Yager. Następnie grę przekazano Sumo Digital, a potem Dambuster Studios, które do dziś odpowiada za produkcję.