Skip to main content

Death Stranding - zlecenie 53: dostawa kamieni do spirytystyki

Powrót w śnieżne góry.

Po zakończeniu zlecenia nr 52, kolejne zadanie przyjmiesz u Alpinisty. Po raz kolejny czeka cię przeprawa przez trudny teren. Pozostajemy bowiem w ośnieżonych górach i udajemy się do spirytystki, na wschód.

Dostawa jest dość nietypowa, bowiem musimy zanieść… 80 kilogramów kamieni. Na poniższym fragmencie mapy możesz zauważyć, że nie istnieje szybka i nieskomplikowana trasa do spirytystki. Przygotuj się więc na żmudne przedzieranie się przez śnieg i góry.

Z racji na ciężar i objętość ładunku, przed wyruszeniem w drogę warto zadbać o umieszczenie kamieni w aerobagażniku. Nie bierz ze sobą natomiast nic poza tym, oprócz zapasowej pary butów, jeśli o tym nie pamiętasz. Drabiny również nie będą pomocne, a podążając do celu, warto zaplanować trasę na mapie.

Podczas wędrówki bowiem rozszaleje się śnieżyca, która ograniczy widoczność niemal do zera. Szczęście polega na tym, że po drodze nie natkniesz się na wynurzonych. Po zrealizowaniu dostawy spirytystka od razu dołączy do sieci chiralnej.

Połączysz się także z Deadmanem, który przekaże ci zaktualizowane informacje o stanie ŁD. Mężczyzna poprosi cię o spotkanie w chacie (1) w pobliżu Węzła Górskiego. To niecałe 500 metrów od obozu spirytystki.

Nie przejmuj się wyposażeniem, tylko od razu zmierzaj do celu. Gdy zbliżysz się do domku, uruchomi się scenka przerywnikowa, po której automatycznie rozpocznie się zlecenie nr 54.

Następnie: Death Stranding - zlecenie 54: pole bitwy i ucieczka, II wojna światowa

Spis treści: Death Stranding - Poradnik, Solucja

Poprzednio: Death Stranding - zlecenie 51 i 52: dostawa zdjęcia, odzyskanie aparatu

Zobacz także