Denuvo złamane na dobre?

Kilka dni temu niejaki „Voksi” opublikował cracka do gry Doom, obiecując obejście zabezpieczeń systemu Denuvo i oferując także dowody na działanie Rise of the Tomb Raider.

Teraz grupa CPY - odpowiedzialna w przeszłości za złamanie Battlefield: Hardline czy Batman: Arkham Knight - zapewnia, że poszła jeszcze krok dalej, całkowicie obchodząc najnowszą wersję Denuvo.

Dowodem ma być dostępny już w sieci crack do Rise of the Tomb Raider, czyli najnowszej gry wykorzystującej niemiecki system DRM do szyfrowania plików.

Różnica w podejściu „Voksiego” oraz CPY jest podobno taka, że rozwiązanie tej drugiej grupy ma umożliwić „złamanie” wszystkich gier korzystających z Denuvo, także tych starszych.

Przedstawiciele firmy odpowiedzialnej za zabezpieczenie potwierdzali w przeszłości, że każda gra stosująca ten DRM jest nieznacznie modyfikowana, by utrudnić zadanie piratów.

- Kontynuowalibyśmy grę w kotka i myszkę, toczoną od wielu lat - zapewniał w lipcu przedstawiciel, mówiąc o sytuacji, w której Rise of the Tomb Raider rzeczywiście zostałoby złamane, po pierwszy doniesieniach na ten temat. - Zmiany wprowadzane są w każdej grze, a nawet w kolejnych aktualizacjach tego samego tytułu.

Problem polega na tym, że CPY zdołało podobno przygotować bardziej uniwersalną metodę. Zdołano załadować cały plik wykonawczy do pamięci, a następnie obejść wszelkie oznaki działania Denuvo, co skutecznie eliminuje zabezpieczenia i jest proste w użyciu - w odróżnieniu od wcześniejszych starań.

Oznacza to, że tworzenie cracków do nowych gier może zająć nieco więcej czasu, lecz twórcy Denuvo Anti-Tamper musieliby gruntownie przeprojektować architekturę i działanie swojej technologii, by kontynuować rywalizację z piratami.

Szczegóły są obecnie skąpe i czas pokaże, czy popularny system DRM faktycznie stanie się bezużyteczny - i czy obietnice CPY rzeczywiście są prawdziwe.