Destiny 2 - Nessus, misja: Sześć
Zmierzamy na ratunek Cayde'owi.
W poprzednim zadaniu musieliśmy uratować Łowcę o kryptonimie Cayde-6. Misja była trudna i obfitująca w sporo strzelania, jednak był to dopiero przedsmak. Musimy kontynuować ratunek i w tym celu, pozostając na Nessusie, zmierzamy nieco dalej, aby uaktywnić kolejne zadanie wątku fabularnego.
Dostępne od:
- poziom: b. d.
- moc: 80
Zobacz też: Destiny 2 - jak szybko zdobywać doświadczenie, poziomy i Moc
Gdzie zacząć:
Kierujemy się znacznikami misji i zupełnie ignorujemy omamy wzrokowe. Dotrzesz do skalnych tuneli, w których na podłodze rozlana jest bardzo jasna substancja, radiolaria. Zostajemy poinformowani, że jest to płyn mózgowy Weksów. Nie możesz się z nią zetknąć, gdyż będzie cię to kosztować utratę sporej części zdrowia.
Przeskakujemy pomiędzy kolejnymi wysepkami, unikając substancji, aż trafiamy na stadko Harpi. Są to latające roboty, które są dość szybkie i bardzo chętnie podlatują na niebezpieczną odległość i atakują fioletowymi wiązkami lasera. Pamiętaj, aby likwidować je z dystansu, gdyż w momencie ich zniszczenia następuje dość spory wybuch.
Po oczyszczeniu terenu przeciskamy się dalej i trafiamy na okrągłą arenę, gdzie rozpocznie się naprawdę długi pojedynek z ogromną liczbą przeciwników. Po zlikwidowaniu każdej kolejnej fali w okolicy będą pojawiać się kolejni wrogowie.
Nie czekaj na nikogo silniejszego, tylko od samego początku wykorzystuj granaty oraz superzdolność, pomagając sobie innymi umiejętnościami - przydatne dla Tytana są chociażby tarcze i osłony. Przede wszystkim jednak nie wychodź za bardzo do przodu, skąd nadciągają nieprzyjaciele. Staraj się raczej wycofywać, jeśli to tylko możliwe oraz lawirować pomiędzy osłonami.
Po uporaniu się ze wszystkimi nieprzyjaciółmi, co było dopiero rozgrzewką, zmierzamy przez kolejne tunele, co doprowadza nas do teleportera Wkesów. Dezaktywujemy go i usuwamy, wykonując interakcję, po czym zmierzamy nieco dalej, do teleportu umieszczonego w podłodze. Jest podświetlony na jasno-niebiesko, dzięki czemu nie da się go przeoczyć.
Po przeniesieniu zeskakujemy na kamienny okrąg, a następnie obieramy ścieżkę po prawej. Tym samym znajdujemy się na zewnątrz, skąd czeka nas dłuższy spacer do miejsca, w którym rzekomo mamy spotkać się z Caydem. Droga będzie obfitować w ogrom nieprzyjaciół, ale nie powinieneś rzucać się od razu w wir walki.
Walka z bossem - Acanthos, Pan Bramy
Staraj się jak najdłużej likwidować wrogów z dystansu. Póki co będą zajęci czym innym, więc to dobry moment, aby przerzedzić ich zastępy z bezpiecznej odległości. Bardzo szybko natkniesz się także na bossa. Pierwsze, co powinieneś z nim zrobić, to „poczęstować” go granatem. Gdy wówczas skieruje się ku tobie, oddaj jak najcelniejsza i precyzyjną serię wprost w jego podświetloną na czerwono głowę - to jego słaby punkt.
Sam boss, pomimo sporych rozmiarów, ochoczo będzie zmieniał swoje położenie, zmuszając cię również do pozostawania w ruchu. Kluczowe może okazać się także chowanie za przeszkodami, gdyż Acanthos posiada kilka silnych rodzajów ataku. Co ciekawe, im więcej obrażeń będziesz mu zadawał, tym dalej będzie odchodził.
Wymusi to na tobie konieczność przeczesywania kolejnych zakamarków tej lokacji, co wiąże się ze ścieraniem z coraz większymi grupami nieprzyjaciół. Walka wręcz z bossem, nawet przy skorzystaniu z superzdolności, może być za to problematyczna, a to ze względu na jego cienkie nogi i wysokie umieszczenie tułowia.
Walka z bossem - Jaliks, Kapitan Upadłych
Po pokonaniu poprzedniego silnego bossa skontaktuje się z tobą Cayde-6. Będzie zadowolony z obrotu spraw, jednak okaże się, że jego lokalizacja została odkryta przez Upadłych. Nie pozostaje więc nam nic innego, jak udanie się w stronę znacznika, gdzie oprócz hord nieprzyjaciół natkniemy się także na jeszcze jednego bossa.
Zanim jednak to nastąpi, po przejściu przez tunel z kratownicy i znalezieniu się na dużej, otwartej przestrzeni, musisz przerzedzić znacznie siły Upadłych w pobliżu Czarnego Exodusu. Natomiast sam Jaliks preferuje szybkie przemieszczanie się, przez co będziesz musiał odkrywać jego lokalizację kilkukrotnie.
Boss jest lekko podatny na ataki granatami, a najbardziej na wykorzystanie superzdolności. Te jednak ładują się dość długo, o ile nie zabijamy wielkich grup nieprzyjaciół. Tych będzie jednak tu pod dostatkiem. Najlepszą taktyką na Jaliksa jest oddalenie się od niego po użyciu superzdolności, walka z innymi Upadłymi celem naładowania paska, a następnie powrót do niego i bezpośrednia walka.
- Spis treści: Destiny 2 - Poradnik, Solucja
- Zobacz też: Destiny 2 - Io, misja: Świętokradztwo
Wykorzystuj przy tym osłony, nie tylko te naturalne, ale również tworzone przez postać. Nie zapominaj również o wykorzystywaniu ciężkiej broni, która okaże się kluczowa w ostatniej fazie, czyli dobijaniu nieprzyjaciela. Oczywiście dopiero wtedy, gdy nadarzy się taka okazja po użyciu superzdolności, a przeciwnik będzie miał mniej niż połowę ostatniego paska życia.
Gdy Jaliks zginie, pozostawi po sobie działo spopielające. Podbiegamy do niebezpiecznej broni, po czym kamera zmienia perspektywę na trzecioosobową. Za pomocą zdobytego działa likwidujemy pozostałych wrogów, po czym następuje upragnione spotkanie z Caydem-6, a zadanie dobiega końca. Udajemy się jeszcze do Macierzy, aby pchnąć fabułę do przodu.