Destiny 2 notuje kolejny tydzień pełen problemów, Bungie przeprasza
Kłopoty z nagrodami.
Kolejny tydzień, kolejne kontrowersje w społeczności fanów Destiny 2.
Najnowsze problemy dotyczą powracającego trybu Mobilizacja Frakcji oraz - ponownie - nietypowych rozwiązań związanych z nagradzaniem graczy biorących udział w zmaganiach.
Krytyka dotyczy głównie niejasnych „opóźnień” w otrzymywaniu przedmiotów. Specjalny system miał sprawić, by użytkownicy nie byli nagradzani zbyt często, lecz część fanów sugerowała, że była „blokowana” w ten sposób nawet podczas normalnej rozgrywki.
Wykrycie nietypowego rozwiązania wywołało sporą falę narzekań. To bowiem już kolejna ukryta mechanika, która sztucznie reguluje postępy graczy w Destiny 2, bez informowania ich o takich działaniach.
Podobnie było w przypadku spowalniania zdobywania punktów doświadczenia. Po wizerunkowym fiasku związanym z tym rozwiązaniem Bungie obiecywało większą przejrzystość działań, ale fani sugerują teraz, że zmieniło się niewiele, a kolejna tajna „blokada” tylko to potwierdza.
Zobacz: Destiny 2 - Poradnik, Solucja
Teraz deweloperzy przyznali na oficjalnym blogu, że system faktycznie działał „pod maską”. Przedstawiciele studia zapewniają też, że w zbyt dużym stopniu wpływał na rozgrywkę.
Tłumacząc zastosowanie opóźnienia w tempie otrzymywania nagród, przedstawiciel studia wyjaśnił, że podczas pierwszej Mobilizacji Frakcji gracze znaleźli sposób na oszukanie gry i pozyskanie setek tokenów bez oddania jednego strzału. Stąd wprowadzenie blokady.
Twórcy zapewniają, że szykują odpowiednie zmiany, które powinny pojawić się w grze przed kolejną edycją tego wydarzenia specjalnego.
Bungie przeprosiło także za niejasną komunikację w sprawi nagród. Mobilizację Frakcji reklamowano screenami imponujących pancerzy, lecz okazało się, że gracze mogą zdobyć tylko poszczególne części, więc zgromadzenie kompletu zajmie długi czas.