Destiny 2 Upadek Światła przyciągnęło masę graczy. Padły serwery
Ogromne zainteresowanie premierą.
Upadek Światła, czyli najnowszy dodatek do gry Destiny 2 może pochwalić się bardzo udaną premierą. Liczba chętnych do zabawy użytkowników była tak duża, że tytuł nie tylko dostał się na podium najczęściej ogrywanych produkcji na Steamie, ale też w pewnym momencie aż padły serwery.
Jak pochwalił się wydawca w opublikowanym komunikacie prasowym, w dniu premiery na samej platformie Valve bawiło się razem ponad 300 tysięcy użytkowników. To więcej, niż między innymi Lost Ark, DOTA 2 czy również cieszące się obecnie ogromną popularnością Sons Of The Forest. Pod tym względem MMOFPS od studia Bungie ustąpił tylko Counter-Strike: Global Offensive, które od pewnego czasu przeżywa najwidoczniej swoisty renesans.
Co więcej tytuł „wskoczył” na pierwsze miejsce najlepiej zarabiających gier na platformie w stanach zjednoczonych. Samo DLC Upadek Światła plasuje się na trzecim miejscu. Nie mamy niestety informacji o wynikach wydania na konsole oraz na innych sklepach PC, w tym Microsoft Store i Epic Games Store.
Niemniej, napływ graczy na każdej z platform musiał być bardzo duży, ponieważ w pewnym momencie - jak informuje serwis VG247 - pojawiły się problemy techniczne z działaniem serwerów. Pod oficjalnym postem pomocy technicznej Bungie o kilku wychwyconych na premierę błędach, niektórzy internauci przyznali, że wzięli nawet urlop w pracy, żeby zagrać w tytuł na premierę.
Przypomnijmy, że Destiny 2: Upadek Światła to ostatnie rozszerzenie rozwijające tzw. sagę o Świetle i Ciemności. Tym razem gracze trafią na powierzchnię Neptuna, gdzie będą mogli eksplorować tajemnicze miasto. Oprócz nowego rozdziału fabuły, DLC przynosi także nowe podklasy postaci powiązane z żywiołem Pasma, tryb legendarnej kampanii z wyższym poziomem trudności i lepszym łupem.