Deus Ex: Mankind Divided przejdziemy także bez zabijania
Z bossami włącznie.
Fani skradania będą mogli ukończyć Deus Ex: Mankind Divided nawet bez zabijania przeciwników i wszczynania alarmów.
Dotyczy to nawet potyczek z bossami, krytykowanych w poprzedniej odsłonie serii - Human Revolution. Informacje potwierdził na Twitterze deweloper z Eidos Montreal.
Reżyser Jean-François Dugas odpowiedział w tym serwisie społecznościowym na pytanie jednego z graczy. „Czy Mankind Divided przejdziemy bez zabijania i włączania alarmów” - interesował się fan. „Jak zawsze. Nawet po stronie bossów!” - odparł menedżer.
Stwierdzenie „jak zawsze” nie jest do końca prawdą, ponieważ do przygotowania potyczek z bossami w Human Revolution wynajęto inne studio, a efekt końcowy był szeroko krytykowany w recenzjach. Pewne poprawki wprowadzono dopiero w edycji reżyserskiej.
W Mankind Divided powróci także wyższy poziom trudności „Give Me Deus Ex”, gdzie bohater dysponuje mniejszą liczbą punktów życia, a wrasta celność i zdrowie wrogów.
Akcja toczy się w roku 2029, dwa lata po Human Revolution. Głównym bohaterem będzie Adam Jensen, znany z poprzedniej odsłony serii. Współpracuje z Interpolem, ścigając terrorystów. Odwiedzimy różne miejsca na całym świecie, w tym Pragę.