Devolver Digital dołącza do czołówki wydawców - firma zmierza na giełdę
Koniec niezależności?
- Devolver Digital zadebiutuje w czwartek na giełdzie
- Firma wydawnicza z Teksasu specjalizuje się w mniejszych tytułach
- W planach jest pozyskanie 190 mln funtów
Devolver Digital ma za sobą świetny okres, odpowiadając za udane Inscryption, Death's Door czy Loop Hero. Amerykanie chcą wykorzystać dobry moment - już w czwartek zadebiutują na giełdzie.
Firma wydawnicza ma siedzibę w Teksasie, lecz notowana będzie w Londynie, spodziewając się wyceny na poziomie 700 milionów funtów. Debiut powinien przełożyć się na pozyskanie około 190 mln funtów, do wydania na dalsze inwestycje i działalność.
Założone w 2009 roku Devolver Digital powstało na fali popularyzacji dystrybucji cyfrowej i specjalizuje się w grach „niezależnych”, stawiając także na wizerunek „rebeliantów” na rynku gier wideo, podkreślany prześmiewczymi konferencjami na targach E3.
Firma zaczynała od sześciu zatrudnionych, zajmując się głównie serią Serious Sam. Pierwszy większy sukces przyszedł w 2013 roku, gdy wydano Hotline Miami. Ostatnie lata to już pasmo sukcesów: poza wymienionymi wyżej pozycjami jest też Fall Guys, polskie Carrion i Shadow Warrior, czy też Absolver i Ruiner.
Giełda w Londynie - indeks AIM - jest miejscem, gdzie znaleźć można także wiele innych działalności związanych z grami wideo: Frontier Developments (Elite Dangerous), Team17 (Worms, choć obecnie głównie także działalność wydawnicza), czy też Sumo Group i - do niedawna - Codemasters.
Nie brakuje głosów wsparcia, lecz nie wszyscy fani są do końca zadowoleni z takiego obrotu spraw. Część sugeruje, że firma zatraci właśnie swoją „unikatową” naturę.
„Do widzenia, niezależny wydawco. Witaj zwykła firma z relacjami inwestorskimi” - czytamy na forum ResetEra. „Tencent już wybiera numer telefonu” - dodaje kto inny.