Deweloperzy chwalą Steam Deck: "Po prostu działa"
Tworzenie konwersji bez wysiłku.
Deweloperzy przepytani przez PC Gamer są zaskoczeni, jak sprawnie przebiega tworzenie konwersji gier na Steam Deck, przenośny komputer Valve debiutujący pod koniec miesiąca.
To może być pewnym zaskoczeniem, ponieważ - w teorii - autorski system operacyjny bazujący na Linuksie z warstwą kompatybilności Windows nie brzmi na szczególnie intuicyjne rozwiązanie.
- Byłem zaskoczony, jak dobrze gry działają bez żadnych zmian - przyznaje programista Jonathan Smårs ze studia Iron Gate - Valheim działał na Steam Deck od pierwszego dnia, bez wprowadzania żadnych modyfikacji.
Inni twórcy wypowiadają się w podobnym tonie. Najczęściej potrzebne są drobne modyfikacje, lecz poza tym nadchodzące urządzenie nie sprawia większych problemów.
- Miałem pewne problemy ze sterowaniem, ale moja gra nie powstała z myślą o kontrolerach, więc nie miała nawet kodu odpowiedzialnego za takie funkcje - wyjaśnia Raymond Doerr, odpowiedzialny za Rise to Ruins.
- Pokuszę się o stwierdzenie, że touchpad służący za mysz jest najlepszy, z jakim miałem do czynienia - dodał.
Valve robi wszystko, co tylko możliwe, by w jak największym stopniu ułatwić konwersję gier na Steam Deck. Jednym z ważnych punktów marketingowych jest bowiem zapewnienie, że gracze będą mogli bez problemów korzystać z całej posiadanej biblioteki tytułów.