Skip to main content

Deweloperzy DriveClub: byliśmy przekonani, że serwery wytrzymają obciążenie

Testy nie wykazały problemów.

Evolution Studios przyznaje, że nie było w stanie przewidzieć obecnych problemów z serwerami gry wyścigowej DriveClub - dostęp do trybów sieciowych jest ograniczony od dnia premiery.

Infrastruktura przygotowana przez producenta nie radzi sobie obecnie z zainteresowaniem użytkowników. Problemy rozpoczęły się jeszcze przed debiutem wersji płytowej w Europie i spowodowały już opóźnienie edycji PlayStation Plus.

Zdecydowano się także na wprowadzenie zasady „równowagi” na serwerach - nowy gracz może zalogować się tylko, jeśli wcześniej ktoś rozłączy się z trybem sieciowym.

Producent Paul „Rushy” Rustchynsky broni problematycznej premiery i wskazuje na brak podobnych kłopotów we wcześniejszych testach.

„Prowadziliśmy próby beta i nic takiego się nie działo” - napisał na Twitterze. „Byliśmy przekonani, że wszystko było gotowe. Nie spodziewaliśmy się kłopotów.”

„Wykonaliśmy syntetyczne testy obciążeń na dużą skalę, z dziesiątkami tysięcy użytkowników jednocześnie i wszystko działało sprawnie.”

Część graczy zastanawia się, czy DriveClub był gotowy do premiery, zwłaszcza biorąc pod uwagę wcześniejsze opóźnienie debiutu o niemal rok. Warto zauważyć, że twórcy przygotowują łatki, które wprowadzą szereg funkcji, takich jak dynamiczna pogoda czy powtórki. Inni fani dopytują o jakąś formę rekompensaty, co jest podobno rozważane.

„Badamy wszystkie opcje” - zapewnia Rustchynsky.

Ostatnia aktualizacja - z piątku - zwiększyła limity serwerów, ale w następnych dniach potrzebne będą dodatkowe testy. Nawet jeśli uda się połączyć z trybem sieciowym, to nieaktywny pozostaje szereg opcji, takich jak wyzwania czy społecznościowe powiadomienia. Można za to korzystać z klubów, list wyników i wyścigów online.

„Nadal pracujemy bez wytchnienia, by wyeliminować problemy” - kończy Rustchynsky. „Przepraszamy za oczekiwanie.”

Zobacz na YouTube

Zobacz także