Deweloperzy z Evolution Studios o modelu jazdy i oświetleniu w DriveClub
Złoty środek między symulacją i grą zręcznościową.
Paul Rustchynsky, główny producent DriveClub, wypowiedział się na temat modelu jazdy jaki zaprojektowali deweloperzy z Evolution Studios.
Zdaniem twórcy, samochody będą autentyczne zarówno pod względem wykonania, jak też wyglądu. Będzie to możliwe, dzięki zastosowaniu danych wykorzystywanych przez producentów aut. Nie należy jednak spodziewać się wysokiego stopnia realizmu.
- Plasujemy się pomiędzy symulacją i zręcznościowym modelem - wyjaśnił Rustchynsky w rozmowie z The Guardian. - Podstawą jest realizm, samochody mają swoją wagę, każdy inaczej „czuje” drogę. Ale chcieliśmy się też upewnić, że łatwo będzie zarzucać tyłami na zakrętach, bo w końcu chodzi głównie o dobrą zabawę z autami.
Inny przedstawiciel Evolution Studios wypowiedział się natomiast na temat systemu oświetlenia, który ma odegrać istotną rolę w tworzeniu atmosfery i klimatu podczas wyścigów.
- Opracowaliśmy nową, własną metodę badawczą - powiedział Alex Perkins, techniczny dyrektor artystyczny. - Dzięki temu światło w cieniu, czy bezpośrednie promienie słoneczne czy błyski na aucie są realistyczne. Cały system zbierania niezbędnych materiałów do wspierania tej technologii przypomina trochę tworzenie filmu.
Perkins stwierdził również, że nowy system oświetlenia pozwolił twórcom pokazać różne „drobne niedoskonałości” otoczenia i samochodów, dzięki którym gra będzie bardziej przypominać rzeczywistość.
DriveClub będzie jednym z tytułów startowych PlayStation 4. Konsola ma zadebiutować przed końcem 2013 roku. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że dla abonentów PlayStation Plus przygotowana zostanie specjalna, darmowa wersja tej produkcji z ograniczoną liczbą tras i samochodów.