Diablo 4 bez trybu offline - nie unikniemy spotkań z innymi graczami
Szczegóły na temat współdzielonego świata.
Przedstawiciele Blizzarda potwierdzili, że Diablo 4 nie zaoferuje trybu offline. Rozgrywka bez połączenia z siecią nie będzie możliwa.
Ujawniono też więcej szczegółów dotyczących współdzielonego z innymi świata gry. Okazuje się, że niemożliwe będzie zupełne uniknięcie spotykania obcych użytkowników podczas przygody.
Dziennikarze PC Gamera dowiedzieli się też, że zniknie tradycyjna opcja wyboru poziomu trudności na początku gry. Wspomniano jednak o trybie Hardcore. Poziom trudności wybierzemy już jednak przy wchodzeniu do dungeonów.
Niektóre obszary są z góry projektowane jako trudniejsze, choć poziom przeciwników będzie dostosowywał się dynamicznie do liczby bohaterów w danym obszarze. Dotyczy to głównie dynamicznych eventów grupowych, ale i kooperacji.
Obcych graczy spotkamy w różnych miejscach, ale będą to tereny specjalnie zaprojektowane z myślą o takich interakcjach. Wiele lokacji (związanych z kampanią fabularną) będziemy przemierzać samotnie lub z grupą znajomych. Podziemia też będą prywatne.
Blizzard podkreśla, że rozumie znaczenie posiadania kilku różnych rodzajów aktywności endgame'owych, a więc takich dla graczy, którzy ukończyli już kampanię i osiągnęli maksymalny poziom.
Pojawiła się wzmianka o „kluczach do podziemi”, co może sugerować wprowadzenie rozwiązania w stylu Mythic Dungeons z World of Warcraft, czyli szeregu trudnych podziemi, do których kluczy można było używać tylko raz na jakiś czas.
Data premiery Diablo 4 nie jest znana. Twórcy zasugerowali, że na premierę poczekamy jeszcze długo.
Źródło: PC Gamer
Następnie: Reżyser God of War chciałby ujrzeć grę na PC, ale decyzja należy do Sony