Diablo 4 ma pierwszego gracza na 100. poziomie
Ten zastosował pewną „sztuczkę”.
Jest już pierwszy gracz Diablo 4, który dotarł do 100. poziomu doświadczenia. Youtuber „Rob2628” dotarł do „setki” po trzech dniach grania non-stop, choć wykorzystana przez niego metoda budzi pewne kontrowersje.
Warto na początek dodać, że całkiem możliwe jest, iż osiągnięcie już wcześniej zdobył ktoś inny, lecz w domowym zaciszu. Przewagą youtubera jest fakt, że całość transmitował na żywo, co służy za praktyczny materiał dowodowy.
„Rob2628” jeszcze do niedawna nie był zbyt popularnym twórcą treści związanych z Diablo, lecz na krótko przed premierą „czwórki” jego kanał doznał małej eksplozji popularności dzięki publikacji materiałów wideo z szalenie potężnego builda Barbarzyńcy, jaki udało się graczowi skonstruować w przedpremierowej wersji recenzenckiej.
Jak można się domyślać, ten sam build posłużył teraz do zdobycia 100. poziomu doświadczenia już w pełnym wydaniu gry. Jest więc nieodłączna Trąba Powietrzna i rozgrywka w stylu „spin to win”, a do tego sporo okrzyków bojowych. Co jednak kluczowe, youtuber nie grał samotnie, lecz w grupie.
Zobacz także: Diablo 4 - Poradnik, Solucja
To samo w sobie zapewnia bonus do punktów doświadczenia, ale jest też inna sztuczka: jeśli lider grupy zdecyduje się ją opuścić, można szybko zresetować stan gry, a więc także podziemia. To pozwoliło „Robowi” w kółko przechodzić sporych rozmiarów Champion’s Demise na Suchych Stepach, obfitujące w elitarnych przeciwników. Brzmi mało ciekawie, ale efektywnie.
Gdyby nie sztuczka z graniem w grupie, trzeba by resetować grę, co zajęłoby dużo więcej czasu. Ostatecznie zdobycie maksymalnego poziomu doświadczenia zajęło około 54 godzin od chwili premiery, a szacunki mówią, że „wbicie” ostatnich dziesięciu poziomów zajęło tyle samo czasu, co pierwszych dziewięćdziesięciu.
Warto też dodać, że „Rob2628” grał w „normalnym” trybie, więc nie brał udziału w trwającym obecnie wyścigu, by zostać pierwszą osobą na setnym poziomie w wersji hardcore, gdzie każda śmierć oznacza konieczność zaczynania od zera.