Diablo 4 ma ukrytą scenę po napisach? Gracze natknęli się na sekret
Tajemnicze ujęcie.
Część graczy uważa, że napisy końcowe Diablo 4 oferują rzut oka na przyszłość produkcji, jeśli tylko obejrzymy je do końca. Nagrodą jest bowiem trwający całą sekundę klip.
Uwagę na sprawę zwrócił niejaki „AnActualSadTaco”, publikując poniższy materiał w serwisie YouTube. Widać bardzo niewiele, więc zapewne nie należy obawiać się spoilerów. Kamera trzęsie się, ukazując ognistego demona. Chyba, ponieważ interpretacje są różne. Czy to oczy? Czy to rogi? Kto wie.
Jak można się domyślać, ruszyła lawina spekulacji. Pojawiły się sugestie, że scena wydłuża się przy każdym kolejnym podejściu do kampanii, lecz sam zainteresowany potwierdza, że tak nie jest, ponieważ dla testu ukończył opowieść fabularną jeszcze raz. Należy zapewne docenić zaangażowanie.
Jeśli to demon, to jaki? Część obserwatorów wskazuje na samego Diablo, ale są też eksperci od rogów, którzy argumentują, że te po napisach końcowych skierowane są bezpośrednio w górę, co przypomina bardziej Mephisto. Z zakątków uniwersum serii wyciągnięto też Luciona, brata Lilith.
Już samo zakończenie Diablo 4 sugerowało, że opowieść dopiero się rozkręca, więc całkiem możliwe, że Blizzard zdecydował się na taki drobny teaser w filmowym stylu. Czyżby, podczas gdy śledczy skupili swoje wysiłki na rzekomo nieistniejącym krowim poziomu, prawdziwy teaser czekał w creditsach?
Czas pokaże. Przed najnowszą produkcją zapewne długie lata dalszego rozwoju. Choć twórcy przyznawali już, że w sezonach nie skupią się raczej na treściach fabularnych, to podobno już teraz trwają prace nad dwoma pełnoprawnymi rozszerzeniami.