Skip to main content

Diablo 4 mogło mieć kamerę zza pleców postaci - Blizzard rozważał takie rozwiązanie

Pomysł jednak porzucono.

Na samym początku prac nad Diablo 4 deweloperzy ze studia Blizzard rozważali skorzystanie z różnych rozwiązań. Jednym z branych pod uwagę pomysłów było przedstawienie wydarzeń z perspektywy kamery umieszczonej bliżej postaci gracza.

W rozmowie z serwisem VG247 główny artysta projektu - Matt McDaid - ujawnił, że na pewnym etapie chciano zastosować widok w stylu Wiedźmina 3 lub God of War, a więc ukazujący akcję tuż zza pleców podopiecznego.

- W fazie pre-produkcji rozważaliśmy różne opcje i niczego nie wykluczaliśmy. Próbowaliśmy rozmaitych ustawień kamery, ale tylko powrót do izometrycznego sprawiał, że gra przypominała Diablo - tłumaczy deweloper.

W Diablo 4 nie zabraknie dużych i potężnych bossów

Mimo że ostatecznie twórcy zdecydowali się na klasyczną dla serii perspektywę, z pomysłu całkowicie nie zrezygnowano. Okazuje się, że w spokojniejszych momentach - na przykład w miastach - produkcja przybliży widok, a w trakcie walk oddali.

Nowa odsłona cyklu jest mocno inspirowana drugą częścią. Nie zabraknie więc mroku, ponurej atmosfery oraz brutalnej walki. Gracze zmierzą się tym razem z demoniczną Lilit, czyli córką Mefisto - Władcy Nienawiści.

Zobacz na YouTube

Diablo 4 zmierza na PC, PS4 i Xbox One, choć data premiery nie jest znana - autorzy nie ukrywają jednak, że nie zadebiutuje zbyt szybko.

Źródło: VG247

Następnie: Można już grać w Red Dead Redemption 2 na PC

Zobacz także