Diablo 4 może złamać granice światów i dodać broń z World of Warcraft
W ramach przedmiotów kosmetycznych.
Wygląda na to, że zakres dostępnych przedmiotów kosmetycznych w Diablo 4 może wkrótce wzbogacić się o najsłynniejszy miecz z innego uniwersum Blizzarda, czyli z World of Warcraft.
Wczoraj na publicznych serwerach testowych pojawiły się bowiem treści związane z 5. sezonem Diablo 4. Przeróżni dataminerzy ruszyli więc do akcji, by odkryć nowości kryjące się w plikach. Serwise Wowhead szybko natknął się na kultowe ostrze - Frostmourne.
Legendarna broń Ner’zhula - a potem Arthasa - debiutowała w rozszerzeniu Wrath of the Lich King dla World of Warcraft, gdzie nieustanie wysysała nasze dusze podczas prób ukończenia finałowego raidu (udało się dopiero dodatek później, gdy Blizzard znacznie uprościł starcie, ale to inna historia).
Wracając do miecza w wersji Diablo 4, ten pojawi się w grze zapewne nie jako osobny przedmiot z własnymi statystykami, lecz jako opcja kosmetyczna. System transmogryfikacji pozwoli „nałożyć” wygląd na dowolne przenoszone przez postać ostrze - najpewniej dwuręczne.
Warto dodać, że nie jest to pierwszy raz, gdy World of Warcraft „przecieka” do Diablo 4. W przeszłości w grze pojawiał się już wierzchowiec Arthasa - Invincible Aspect. Kosztował skromne 25 dolarów i nie posiadał opcji latania.
Do tego dodano wtedy - w październiku ubiegłego roku - dwa trofea do zamontowania na konika, a więc hełm Arthasa oraz właśnie pierwszą wersję Frostmourne. Teraz wygląda na to, że dostęp do ostrza zostanie rozszerzony. Kiedy i w jakiej cenie? Tego jeszcze nie wiemy.