Skip to main content

Diablo 4 z dużym dodatkiem co rok. Blizzard ujawnił plany

Nie będzie czasu na nudę.

Wygląda na to, że Blizzard zamierza utrzymywać Diablo 4 przy życiu przez bardzo długi czas. Główny producent ujawnił w wywiadzie, że w rozwoju gry pomogą nie tylko tymczasowe sezony, ale i coroczne pełnoprawne rozszerzenia.

Określenie „coroczne” padło z ust Roda Fergussona w rozmowie z serwisem Dexerto. Deweloperzy rozpoczęli już pracę nad pierwszymi oficjalnym rozszerzeniami, a na horyzoncie czają się zapewne pomysły na kolejne.

Kiedy patrzymy na premierę gry i pierwszego sezonu, postrzegamy je jako stworzenie fundamentu, na którym możemy budować w przyszłości” - wyjaśniał producent. „Gdy zaś spoglądamy na nasze kwartalne sezony i coroczne rozszerzenia, wiemy, że są to elementy, na których naprawdę skupiamy się w rozwijaniu gry-usługi.”

Mamy plany i historie, które wybiegają daleko w przyszłość” - dodał dalej. „Sezony oraz dodatki zawsze planujemy do przodu i będziemy to robić przez długi czas. Jesteśmy podekscytowani.” Fergusson przyznał także, że dużym problemem Diablo 3 był brak regularnego dostarczania dodatkowej zawartości, w postaci właśnie rozszerzeń. Wygląda na to, że nowa odsłona skorzysta z błędów poprzedniczki.

Choć nie poznaliśmy konkretów odnośnie daty premiery lub tematyki pierwszego dodatku, nie wydaje się, żebyśmy mieli długo czekać. Już na początku czerwca ujawniono, że Blizzard pracuje jednocześnie nad dwoma rozszerzeniami. Wspomniane Diablo 3 doczekało się tylko jednego DLC o nazwie Reaper of Souls, w którym dodano piąty akt kampanii fabularnej. Kilka miesięcy później do gry trafiła też nowa klasa postaci.

Przypomnijmy, że Blizzard opublikował niedawno pierwsze szczegóły kolejnego sezonu o nazwie Season of Blood. Drugi rodział gry wystartuje 17 października, a za jego główną bohaterką wybrano Erys. Celem będzie poradzenie sobie z plagą wampirów, które najwyraźniej zajmują się produkcją hord zombie do wyeliminowania.

Zobacz także