DICE nie oszczędza na kampanii nowego Battlefielda. Tryb rozwijają dwa zespoły
Nad całą grą pracują trzy studia.
EA DICE tworzy nowy zespół, który wspomoże produkcję trybu singleplayer w nadchodzącej odsłonie serii Battlefield. Wciąż nie otrzymaliśmy jednak żadnych szczegółów w temacie samej gry.
Jak podaje serwis Gamesindustry.biz, za rozwój produkcji odpowiadają na ten moment trzy studia. Samo DICE skupia się na trybie multiplayer, a za kampanię fabularną odpowiada Ridgeline Games, zarządzane przez Marcusa Letho - współtwórcę serii HALO. Studio Ripple Effect pracuje natomiast nad tajemniczym „kompletnie nowym doświadczeniem” marki.
Wygląda na to, że DICE wiąże z trybem singleplayer duże nadzieje. Firma podjęła decyzję o utworzeniu osobnego zespołu, który wesprze Ridgeline Games w tworzeniu kampanii fabularnej.
„Decyzja o powołaniu nowego zespołu poświęconego trybowi dla jednego gracza to przykład proaktywnego podejścia. Zależy nam na zapewnieniu każdej ekipie wszystkich zasobów potrzebnych do stworzenia nowego Battlefielda” - mówiła Rebecka Coutaz, wiceprezes DICE, cytowana przez Gamesindustry.biz.
„Mamy niezwykłą możliwość i okazję, by każde z trzech studiów wzbogaciło grę w unikalny sposób. Teraz jesteśmy w stanie poszerzyć tę szansę i skorzystać z nowych talentów, które wspomogą Ridgeline w stworzeniu kolejnego rozdziału tej franczyzy” - dodała Coutaz.
„Połączenie naszej wizji i doświadczenia z marką sprawi, że stworzymy kampanię, która zaangażuje graczy na nowy sposób, a jednocześnie pozostanie wierna elementom, które czynią Battlefielda wyjątkowym” - zapewnia wspomniany wcześniej Marcus Letho.
To dobre wieści, zwłaszcza dla graczy zawiedzionych brakiem kampanii fabularnej w ostatniej odsłonie cyklu. Przypomnijmy, że Battlefield 2042 zadebiutował w 2021 roku i w ciągu kilku dni od premiery zdobył łatkę najgorszej części serii. Gra jest mimo wszystko wciąż wspierana, a niedawno doczekała się znacznych zmian w mechanice Specjalistów.