DICE zmienia priorytety. Twórcy Battlefield 2042 kończą rozwój jednego z trybów gry
Hazard Zone okazało się rozczarowaniem?
Hazard Zone to jeden z trzech głównych modułów Battlefield 2042 - nowy dla serii tryb, czerpiący garściami z Escape from Tarkov. Był najwyraźniej dla twórców rozczarowaniem, bo poinformowano o zakończeniu dalszego wspierania opcji.
Takie wnioski można wyciągnąć z opublikowanego przez studio DICE materiału, w którym deweloperzy opowiadają o rozwoju strzelanki. Autorzy oznajmili, że wariant nie jest już na liście priorytetów zespołu.
- Mieliśmy duże nadzieje, wytyczyliśmy sobie pewną ścieżkę, ale tryb nie zyskał zainteresowania - przyznaje Lars Gustavsson, dyrektor kreatywny Battlefield 2042. Podkreślił, że Hazard Zone nie zniknie z produkcji, ale twórcy nie zamierzają już się skupiać na opcji.
Opowiedziano także o innych zmianach, które DICE wprowadzi w ramach oczekiwanego pierwszego sezonu rozgrywek. Modyfikacji doczekają się mapy Kalejdoskop i Odnowa - podniesiono teren, dzięki czemu powstały nowe pozycje do flankowania przeciwników. Dodano kolejne bazy i postarano się zbliżyć punkty do przechwycenia.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, na PC i next-genach zmniejszono liczbę graczy w trybie Przełamania ze 128 do 64. Deweloperzy chcą też przenieść niektóre bronie z modułu Portal - oferującego mapy ze starszych części - do segmentu All-Out Warfare.
Przedstawiciele DICE poruszyli również kwestię krytykowanych przez fanów specjalistów. Twórcy nie chcieli ujawnić szczegółów planowanych zmian, zapewniając jedynie, że nie zamierzają usuwać wspomnianego rozwiązania.