Skip to main content

Piracka wersja Resident Evil Village ma lepszą wydajność - potwierdza Digital Foundry

Aktualizacja: reakcja Capcomu.

Aktualizacja: Capcom zapewnił w komunikacie wysłanym Digital Foundry, że „przygląda się” doniesieniom na temat problemów z Resident Evil Village na PC. „Zespół pracuje nad łatką zajmującą się kłopotami z wydajnością. Aktualizacja powinna być dostępna wkrótce - więcej detali przekażemy już wkrótce” - napisano.


Oryginalny artykuł: Byliśmy zafascynowani i nieco przerażeni ostatnimi doniesieniami mówiącymi o tym, że piracka wersja Resident Evil Village na PC - omijająca DRM po instalacji cracka - działa sprawniej niż oficjalne wydanie. Zgadzamy się, że zabezpieczenia są potrzebne, a obecnie również tak zaawansowane, że mogą obciążać procesor. Trudno jednak przejść do porządku dziennego z DRM, które wywołuje problemy z wydajnością. Tak, możemy potwierdzić, że Resident Evil Village faktycznie działa płynniej z crackiem.

Taka piracka wersja zajmuje się dwoma problemami, na które zwróciliśmy uwagę zaraz po premierze. Po pierwsze, kluczowe animacje w walce - trafienia w przeciwników lub ich ataki - zacinają grę na ułamek sekundy. W oryginalnym teście zauważyliśmy, że przy 60 FPS taki skok wynosi aż 66 ms - cztery klatki obrazu. Jeśli zdejmiemy blokadę płynności, może to być maksymalnie nawet 130 ms. To kluczowa kwestia, ponieważ - bez niespodzianki - strzelanie do zombie jest częstym zajęciem. Drugi problem to spotkania z córkami Lady Dimitrescu, przekładające się na długie zacinanie. Obie te kwestie nie występują na konsolach.

Spojrzenie na Resident Evil Village z zainstalowanym crackiemZobacz na YouTube

Podczas powtarzania testów na potrzeby tego artykułu byliśmy mocno zaskoczeni, że przez dwa miesiące od premiery Capcom w żaden sposób nie zajął się tymi oczywistymi problemami. Możemy potwierdzić, że kłopoty eliminuje za to crack. W dołączonym pliku NFO z informacjami piraci zauważają, że gra stosuje dwa systemy DRM: Denuvo plus autorskie rozwiązanie japońskiego wydawcy, funkcjonujące wewnątrz Denuvo, zmniejszające płynność w jeszcze większym stopniu. Notka sugeruje, że zabezpieczenia zaczynają działać równolegle ze wspomnianymi animacjami.

Najważniejsze jest to, że bez względu na to, czy piraci piszą prawdę, crack faktycznie eliminuje problemy z zacinaniem we wszystkich testowanych przez nas scenariuszach. Walka staje się płynna i spójna. Pojawiają się sugestie, że crack może usuwać kłopotliwe animacje, ale w starciu z córkami Dimitrescu nic takiego nie zauważyliśmy. Zamiast tego RE Engine zaczyna działać zgodnie oczekiwaniami. Na ustawieniach zbliżonych do konsolowych, z włączonym ray tracingiem graliśmy na RTX 3080 w przedziale 90-160 FPS.

Takie sukcesy na polu optymalizacji sugerują dwa potencjalne scenariusze. Pierwszy: hackerzy mają rację i DRM faktycznie wywołuje problemy, usuwane przez crack. Drugi, zapewne bardziej zaskakujący: piraci zoptymalizowali grę w sposób, jakiego Capcom nie może odkryć od kilku miesięcy.

Nasze pierwszy test Resident Evil Village na PCZobacz na YouTube

Prawda jest jednak taka, że dowolne argumenty przemawiające za DRM wylatują przez okno, jeśli piracka wersja zapewnia lepsze wrażenia niż kopia, za którą zapłaciliśmy. Podzieliliśmy się wynikami testów z Capcomem już w poniedziałek, staraliśmy się także o komentarz u Denuvo i czekamy na odpowiedzi. Wydaje się, że japoński wydawca jest winny kupującym przeprosiny, ale bardziej konstruktywne będzie przygotowanie łatki zajmującej się problemami i wyrównanie płynności działania z wersją piracką.

Co można zrobić do czasu publikacji ewentualnego patcha? Znalezienie i instalacja cracka to nic trudnego, a plik działa także z wersją Steam (choć niekoniecznie z istniejącymi zapisami), ale trudno polecić takie rozwiązanie. Słyszeliśmy dobre opinie na temat moda RE Framework, usuwającego nie tylko zacinanie, ale dodającego także inne przydatne opcje, jak suwak kąta widzenia. W naszym przypadku korzystanie z modyfikacji sprawiło jednak, że na ekranie przestały pojawiać się polecenia wciskania przycisków, co zablokowało postępy. Inni mają jednak więcej szczęścia. Trudno wyobrażać sobie, żeby mod wpływał na DRM, więc być może nie trzeba crackować gry, by poprawić sytuację. Warto też przypomnieć o graczach narzekających na brak animacji.

Obecnie ruch należy do Capcomu i mamy nadzieję, że na pozytywną reakcję nie trzeba będzie czekać już długo. Na pewno damy znać.


Tłumaczenie: Daniel Kłosiński. Treść artykułu w języku polskim nie może być powielana i kopiowana w całości lub fragmentach bez zgody redakcji Eurogamer.pl. Zobacz więcej materiałów z działu Digital Foundry - analizy techniczne nadchodzących gier, testy PS5 i Xbox Series X, i wiele więcej.

Zobacz także