Skip to main content

Dlaczego Capcom usunął erotyczne zdjęcia w remake'u Dead Rising? Firma tłumaczy powody takiej decyzji

Nie jest to reakcja na „zmiany kulturowego klimatu”.

Deweloperzy przygotowujący remaster Dead Rising wydali oświadczenie w sprawie usunięcia punktów Erotica. Te w oryginale przyznawane były graczom za robienie mniej lub bardziej lubieżnych zdjęć kobiecym postaciom, jednak według twórców nie pasują do gry.

O wycięciu z gry mechaniki informowaliśmy w zeszłym tygodniu i dość oczywistym wytłumaczeniem takiej decyzji wydawało się wówczas dostosowanie gry do współczesnych norm kulturowych. W końcu wiele praktyk uważanych jeszcze kilka lat temu za normalne lub przynajmniej niegroźne dzisiaj spotyka się z szeroką krytyką. Jak jednak zapewnia Capcom, wcale nie to było powodem usunięcia elementu gry.

Podczas tworzenia Dead Rising Deluxe Remaster staraliśmy się stworzyć grę, która przypadnie do gustu zarówno wiernym fanom cyklu, jak i nowicjuszom. Podczas rozwoju projektu nieubłaganie zrozumieliśmy, że nie możemy umieścić we wznowieniu wszystkich elementów oryginału” - tłumaczą twórcy w oświadczeniu cytowanym przez portal VG247.

Długo debatowaliśmy nad systemem punktów Erotica i finalnie postanowiliśmy go usunąć. Nie jako odpowiedź na zmiany kulturowego klimatu, ale ponieważ czujemy, że nie potrzebujemy w grze nagród punktowych bazujących na takich elementach” - kontynuują deweloperzy. „Dodatkowo, biorąc pod uwagę sytuację Franka, nie jest to odpowiedni system nagród w grze opartej na przetrwaniu i nie jest to coś, czym powinien zajmować się dziennikarz próbujący przetrwać kolejne trzy doby podczas apokalipsy zombie”.

Tak działały punkty Erotica w oryginale.Zobacz na YouTube

Dalej twórcy precyzują, że gracz dalej będzie mógł dowolnie robić zdjęcia wszystkiego, co tylko wpadnie mu w oko, ale w przeciwieństwie do pierwowzoru nie będzie nagradzany za zdjęcia kobiecych twarzy, nóg, dekoltów i innych odsłoniętych części ciała.

Przypomnijmy, że Dead Rising Deluxe Remaster zadebiutuje na PC, PS5 oraz Xbox Series X/S już 19 września tego roku. Chociaż produkcja oficjalnie nazywana jest remasterem, to według deweloperów bliżej jej do pełnego remake’a. Wśród obiecanych nowości znajdziemy m.in. poprawione sterowanie i przebudowaną sztuczną inteligencję NPC, przeprojektowany interfejs oraz oczywiście lepszej jakości modele, tekstury i efekty. Na dokładkę także tryb 60 FPS na konsolach.

Zobacz także