DLC do Baldur’s Gate 3 jest możliwe, ale byłoby trudne do zrobienia - przyznają twórcy
Problemem jest zbalansowanie postaci.
Swen Vincke - reżyser gry Baldur’s Gate 3 - przyznał w wywiadzie, że stworzenie dodatku do gry jest możliwe, ale na przeszkodzie stoi zbalansowanie wysokopoziomowej postaci, co jest specyfiką systemu Dungeons and Dragons. Z tego powodu mało prawdopodobne, by potencjalne DLC działo się po zakończeniu głównej kampanii.
Z deweloperem rozmawiali twórcy oficjalnego kanału YouTube Dungeons and Dragons. Vincke przyznał, że w systemie DnD postacie po przekroczeniu 12 poziomu doświadczenia stają się niezwykle potężne, co ciężko przenieść jest na ograniczenia gry komputerowej. Dlatego też studio Larian zdecydowało się ograniczyć rozwój postaci właśnie do 12 poziomu, a potencjalne DLC nie mogłoby zwiększać tego pułapu.
„Cóż, w dodatku można zrobić wiele rzeczy, także niekoniecznie musi się on rozgrywać pod koniec gry. Są różne sposoby na rozwiązanie tego problemu. Moglibyśmy stworzyć grę z poziomami od 12 do 20, ale to byłaby już zupełnie inna gra, do której trzeba by było podejść w kompletnie inny sposób” - tłumaczy reżyser.
„Gra musiałaby się toczyć o inną stawkę, z innymi środowiskami, zapewne także innymi protagonistami i antagonistami. Ale nie jest to niewykonalne, po prostu wymaga innego podejścia” - kontynuuje deweloper. Można więc sądzić, że potencjalny dodatek musiałby się rozgrywać niejako „w trakcie” podstawowej kampanii fabularnej lub być niejako osobną historią z własnym zestawem postaci i inną opowieścią.
Tak czy inaczej, fani produkcji z pewnością będą czekać na dalszy rozwój dzieła studia Larian. Przypomnijmy, że obecnie Baldur’s Gate 3 może się poszczycić bardzo wysokimi ocenami od prasy i krytyków - według agregatora Metacritic tytuł posiada średnią recenzji wynoszącą 96 punktów na 100 oraz średnią ocen graczy od 7,9/10 do 8,9/10 zależnie od platformy.