DmC Devil May Cry - Poradnik - Misja 19: Twarz Demona (Face Of The Demon)

Opis przejścia misji, misje poboczne i sekrety.

Poradnik - Jerzy Daniłko Autor

Aktualizacja: 2 sierpnia 2013

Misja 19: Twarz Demona (Face Of The Demon)

Walka z bossem - Mundus

Po przerywniku filmowym czeka cię walka z nikim innym, jak z samym Mundusem. Na początku ześlizgniesz się w przepaść - złap się anielskim chwytem, a następnie używając anielskiego chwytu i tuneli, dostań się w pobliże oka Mundusa. Użyj na nim diabelskiego chwytu.

Biegnij razem z Vergilem wewnątrz budynku. Rozbijaj czerwone kryształy, aby poruszać się dalej. Niestety Vergil zostanie wchłonięty przez Mundusa i dopiero teraz rozpocznie się prawidłowa walka. Ucieknij korzystając z anielskiego chwytu i przygotuj się na uderzenie pięściami. Poczekaj do ostatniej chwili i wykonaj podwójny skok. Gdy boss zacznie to powtarzać i zostawi na platformie swoje gigantyczne dłonie, przyciągnij się do nich szybko anielskim chwytem i jak najwięcej uderzaj tam toporem. Miejsce uderzenia pięściami łatwo poznać po znaczniku pojawiającym się na platformie.

Gdy Mundus zacznie wymiotować lawą, szybko spójrz w lewo i prawo - po którejś ze stron zobaczysz niebieskie okręgi, do których przyczepisz się anielskim chwytem i przeskoczysz na sąsiednią platformę, z której będziesz mógł kontynuować walkę. Oprócz uderzeń wielkimi łapskami boss dysponuje również innymi atakami, np. miotaniem wybuchających kul. Możesz próbować je odbijać, jednak najlepiej wykonywać uniki w ostatniej chwili.

Po zniknięciu każdego z dwóch pasków energii, będziesz musiał zastosować diabelski chwyt na oczach olbrzyma.

Walka z bossem - Mundus - część druga

Gdy zniszczysz obie ręce bossa, uratujesz Vergila i przyjdzie czas na drugą część pojedynku, w której dalej będziesz unikał ataków Mundusa. Ten co jakiś czas zbliży do Dantego swoją paskudną gębę, w której środku pojawi się niebieski okręg - złap się tam anielskim chwytem, a następnie uderzaj jak najszybciej Osirisem, czyli kosą. Czynność powtarzaj, aż pasek życia bossa spadnie do zera.