Dobre wieści o Cyberpunk Orion. CD Projekt Red rusza do pracy
Zespół zebrał się w Bostonie.
Wygląda na to, że prace nad sequelem Cyberpunk 2077 - kryjącym się wciąż pod nazwą kodową Orion - oficjalnie nabierają tempa. Deweloperzy z CD Projekt Red zdradzili w mediach społecznościowych, że zespół zebrał się już w bostońskim oddziale studia.
„Pierwszy dzień w biurze w Bostonie!” - napisał reżyser narracji, Igor Sarzyński. „Miło było spotkać starych znajomych i oficjalnie rozpocząć naszą podróż z Orionem. Nie mógłbym być bardziej podekscytowany tym projektem. Jestem pewien, że możemy uczynić go czymś wyjątkowym. [Cyberpunk - dop. red.] 2077 to była tylko rozgrzewka”.
W podobnie entuzjastycznym tonie wybrzmiał wpis Pawła Sasko, głównego reżysera zadań. Na załączonym zdjęciu pojawiła się także Sarah Gruemmer, odpowiedzialna choćby za napisanie wątku Judy.
„Jak dobrze być z powrotem w biurze w zaśnieżonym Bostonie! Nasz główny zespół prowadził ekscytujące dyskusje na temat kolejnego Cyberpunk 2077. Uwielbiam tę ekipę i naszą dystopijną markę!” - czytamy w serwisie X.
Co prawda wejście w nowy etap prac nie oznacza oficjalnego rozpoczęcia etapu produkcji, ale wieści i tak budzą nadzieje. Być może najbardziej fundamentalne kwestie (jak wybór kamery pierwszo lub trzecioosobowej) zostały już ustalone, a teraz zespół scenarzystów i reżyserów przysiądzie do projektowania fabuły oraz świata. Więcej dowiemy się zapewne jeszcze w tym roku.
Wypada jednak podkreślić, że na premierę Cyberpunk Orion poczekamy jeszcze kilka lat. Adam Kiciński - ustępujący dyrektor generalny CD Projektu - zdradził w wywiadzie udzielonym w grudniu, że zespoły pracują równolegle nad czterema projektami. W planach jest też wiele tytułów pozagrowych, w postaci np. filmu lub serialu w świecie Cyberpunka. Oczywiście nie można też zapominać o nowym Wiedźminie.