Dodatek do Diablo 4 może wprowadzić lokację z „dwójki”. Wyciekły szczegóły
I znanego przeciwnika.
Blizzard nie ujawnił jeszcze żadnych oficjalnych informacji o pierwszym dodatku do Diablo 4, dlatego gracze wzięli sprawy we własne ręce. Zdaniem jednego z dataminerów, rozszerzenia miałoby przenieść akcję do lokacji z Diablo 2.
Jak podaje serwis Wccftech, autor przecieku dostał się podobno do testowych plików alfy Diablo 4, w których znalazł wzmiankę o pierwszym dodatku, zwanym nieoficjalnie „Lord of Hatred”. Tytułowym Panem Nienawiści i jednocześnie głównym antagonistą rozszerzenia miałby być demon Mefisto, dobrze znany fanom „dwójki” z 2000 roku.
Powrócić miałaby także równie dobrze znana lokacja - miasto Kurast. Od tego miejsca nie daleko już do dżungli Torajan, o której wzmianki pojawiły się już we wcześniejszych przeciekach opartych na liście regionów odnalezionej w plikach Steama. Oczywiście w dużym dodatku nie powinno zabraknąć nowej klasy, którą może okazać się Spiritborn - mag związany ze światem natury. Brzmi to całkiem podobnie do Szamana, o którym także wspominano całkiem niedawno.
Jak czytamy dalej, dodatek miałby wprowadzić najemników - także znanych z Diablo 2 - z unikalnymi drzewkami umiejętności i wyposażeniem, oraz możliwość wytwarzania własnych kamieni runicznych. Pojawiła się również wzmianka o rajdach, nie wiadomo jednak, na jakich zasadach mogłyby się opierać.
Potwierdzenie - lub zaprzeczenie - przecieków otrzymamy zapewne w przyszłym tygodniu. Już 3 listopada odbędzie się bowiem BlizzCon, a więc największe wydarzenie poświęcone grom Blizzarda. Impreza o tak dużej skali wydaje się idealnym miejscem do ważnych ogłoszeń. Być może w końcu dowiemy się, czy firma rzeczywiście planuje przywrócić do życia Heroes of the Storm, które otrzymało niedawno całkiem sporą aktualizację.