Dostęp do Shadow of the Erdtree wymaga pokonania dwóch ciężkich bossów w Elden Ring
To już tradycja.
W odróżnieniu od „normalnych” gier, zakup DLC do produkcji studia FromSoftware nie oznacza, że będziemy mogli cieszyć się nowościami natychmiast po premierze. Nie inaczej będzie w przypadku Elden Ring.
Sam Hidetaka Miyazaki wyjaśnił w niedawnym wywiadzie z magazynem Famitsu, jakie warunki trzeba będzie spełnić, zanim przystąpimy do eksplorowania treści. Nie obejdzie się bez konieczności zabicia kilku bossów, choć na liście nie ma na szczęście Malenii.
Uwaga na spoilery na temat Shadow of the Erdtree poniżej!
Rozmowa - przetłumaczona przez Frontline Gaming Japan - oferuje także detale na temat szerszego tła fabularnego. Okazuje się bowiem, że akcja rozszerzenia toczy się w swego rodzaju alternatywnym wymiarze. Ten będzie „gęsty”, co rozumieć można dwojako. Po pierwsze, lokacje będą mniejsze i bardziej napakowane zawartością, a także pokryte gęstą mgłą.
Aby dostać się do takiego cienistego wymiaru, należy najpierw pokonać dwójkę bossów: Radahna, Gwiezdną Plagę, a także Mohga, Pana Krwi. Ten pierwszy to sporych rozmiarów facet na malutkim koniku. Lepiej jednak z tego nie żartować, ponieważ ryzykujemy nadzianie się na włócznię, którymi przeciwnik chętnie ciska na swoim wielkim, otwartym polu bitwy.
Mohg to - dla przypomnienia - także całkiem duży pan z trójzębem, o niezbyt sympatycznym wyglądzie i specjalizujący się w magii krwi. Na teren Shadow of the Erdtree dostaniemy się właśnie po pokonaniu tego przyjemniaczka, wchodząc w interakcję z uschniętą ręką zwisającą z kokonu w jego lokacji.
I choć miłośnicy powracający do dodatku z pewnością posiadają zapis, w którym warunek zabicia obu bossów jest już spełniony, to dla nowych graczy dotarcie do treści z rozszerzenia może być sporym wyzwaniem, obliczonym na wiele godzin. Taki już urok gier FromSoftware.