Dragon Age: The Veilguard jednak nie takie kolorowe. Premierowy zwiastun pokazał sporo mroku
Plugastwa i potworności nie zabraknie.
Electronic Arts podkręca hype przed jedną z najważniejszych premier tego roku. Dragon Age: The Veilguard dostało finałowy zwiastun, który ma najwyraźniej przypomnieć, że gra będzie mroczniejsza, niż mogło się z początku wydawać.
Tak przynajmniej wydają się sugerować maszkary i plugastwa, które staną na naszej drodze w trakcie przygody. Motywem przewodnim pozostają elfi bogowi, którym wybrali sobie za cel podbój całego Thedas. Pomagają im w tym pomioty, kultyści, nieumarli oraz - jakżeby inaczej - smoki.
Tytułowa Straż Zasłony z pewnością będzie miała ręce pełne roboty. Na zwiastunie widzimy, jak bohaterowie mierzą się z wielkim nieumarłym, posługującym się mocą piorunów smokiem czy tajemniczą zamaskaowaną postacią. W końcu pojawia się także i Solas - tym razem ulubiony mag z Inkwizycji odegra znacznie większą rolę w walce o losy świata.
Warto zauważyć, że zwiastun zbiera zdecydowanie cieplejsze komentarze niż materiały towarzyszące pierwszej zapowiedzi The Veilguard, choć liczba ocen negatywnych wciąż jest znacząca. „Byłem sceptycznie nastawiony do pierwszego trailera, ale teraz jestem naprawdę podekscytowany” - pisze jeden z graczy.
O tym, czy Dragon Age: The Veilguard faktycznie zaspokoi oczekiwania fanów serii, dowiemy się w przyszły czwartek - 31 października - gdy gra zadebiutuje na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Przed premierą warto zapoznać się ze szczegółową rozpiską wymagań sprzętowych, którą opublikowano niedawno.