Skip to main content

Dragon Age: The Veilguard to ideał optymalizacji i działania na PC. Digital Foundry chwali technikalia gry

W tej kwestii BioWare nie zawiodło.

Wiele zostało już powiedziane o Dragon Age: Veilguard, włącznie z głośną krytyką, ale jest jeden element tej gry w wersji na PC, który zadowoli każdego gracza - optymalizacja, działanie i szeroki wachlarz opcji. Digital Foundry wzięło najnowszą grę BioWare na warsztat i wypowiedziało się o stronie technicznej w bardzo ciepłych słowach.

„To w pewnym sensie najlepsza multiplatformowa premiera AAA na PC, jaką widzieliśmy od naprawdę długiego czasu” - przekonuje ekipa Digital Foundry. „To radykalne odejście od obecnej normy AAA polegającej na wydawaniu gier na PC z połowicznie przygotowanymi lub całkowicie zepsutymi elementami technicznymi”.

Według technicznych ekspertów, w Veilguard na PC dostajemy przemyślaną obsługę ustawień, płynne działanie i możliwość osiągnięcia znacznie wyższej jakości grafiki niż na konsolach. Gra wygląda wręcz jak skrojona specjalnie pod pecety.

Zobacz na YouTube

Poniżej najważniejsze wnioski i przemyślenia Digital Foundry z testów:

  • Gra działa na silniku Frostbite. To pierwszy tytuł wykorzystujący ten silnik od czasów Dead Space Remake. Przy pierwszym włączeniu gry wykonuje się kompilacja shaderów, która może trwać aż 10 minut na pecetach ze słabszym procesorem, ale dzięki temu Veilguard nie cierpi na zacięcia (stutter), kiedy wprowadza na scenę nowe obiekty.
  • Gdy gracz zablokuje klatki na wybranej wartości, Veilguard nie będzie cierpiał na stutter nawet podczas podróżowania przez różne lokacje. Digital Foundry twierdzi, że taka płynność nie zdarza się w grach zbyt często.
  • Najbardziej obciążającą dla procesora sekcją jest intro, czyli wprowadzenie do gry. Później Veilguard jest zdecydowanie lżejsze dla CPU. Z kolei „jeśli macie high-endowe CPU, to ta gra będzie wprost płynąć”.
  • Menu ustawień na PC to „najwyższa klasa”. Bez problemu obsługuje myszkę (co wcale nie jest takie oczywiste w wersjach PC), a zmiany widzimy w czasie rzeczywistym w tle - tylko dwie opcje wymagają restartu gry. Ustawienia są też odpowiednio opisane, a u dołu ekranu widzimy pasek zużycia pamięci VRAM.
  • Sam wachlarz ustawień też jest szeroki, szczególnie jeśli mowa o opcjach skalowania rozdzielczości. Można przykładowo ustawić rozdzielczość gry na 4K, wybrać DLSS w trybie zbalansowanym, a potem ustawić skalowanie rozdzielczości na 67%. W takim układzie otrzymujemy 835p rekonstruowane do 1440p przez DLSS, które następnie jest upscale'owane do 4K na monitorze lub telewizorze.
  • Wersja PC oferuje ustawienia jakości przewyższające konsole. Mowa o ray tracingu, gęstości listowia i szczegółów otoczenia.

W powyższym materiale znajdziecie też wskazówki optymalizacyjne, czyli jak wycisnąć z gry na PC jak najwięcej klatek, tracąc jak najmniej jakości graficznej.

Zobacz także