Dragon's Dogma 2 rozpętało burzę, ale i tak bije rekordy na Steamie
Nie wszyscy protestują.
Dragon's Dogma 2 może się poszczycić bardzo nietypowym osiągnieciem: tytuł nazywany przed premierą „kandydatem na Grę Roku” stał się w ciągu dnia jednym z najgorzej ocenianych RPG-ów w historii. Opinie graczy nie mają jednak większego przełożenia na rzeczywistość, ponieważ produkcja regularnie bije rekordy popularności.
Możemy podejrzewać, że liczba grających na Steamie byłaby jeszcze większa, gdyby nie tragiczna decyzja Capcomu o wprowadzaniu do gry mikrotransakcji w dniu oficjalnej premiery. Wielu graczy postanowiło wyrazić sprzeciw wobec praktyk wydawcy, ale wygląda na to, że są oni w mniejszości.
Jak bowiem pokazują statystyki strony SteamDB, Dragon's Dogma 2 przebiło wczoraj swój rekord popularności, przyciągając ponad 228 tysięcy graczy jednocześnie. Co prawda wynik wypada blado w porównaniu do chociażby Baldur's Gate 3, ale Capcom niewątpliwie ma się z czego cieszyć.
Wysoki wynik jest tym bardziej zaskakujący, że mowa o wydaniu Dragon's Dogma 2 na PC, które - delikatnie mówiąc - pozostawia wiele do życzenia. Gra ma ogromne problemy z utrzymaniem płynności nawet na sprzęcie z najwyższej półki, zwłaszcza w bardziej zagęszczonych lokacjach. To też jeden z powodów, przez które recenzje na Steamie były przez długi czas „w większości negatywne”.
Capcom obiecał jednak poprawę - przynajmniej w kwestii wydajności. Na usunięcie z zakładki sklepu mikrotransakcji raczej nie mamy co liczyć. Firma sprecyzowała, że większość sprzedawanych elementów można zdobyć w grze bez płacenia, ale raczej trudno podejrzewać, że takie wyjaśnienie będzie dla graczy zadowalające.
Jeśli chodzi o resztę „niedogodności", twórcy zamierzają dodać do gry wyjątkowo przełomową funkcja, jaką będzie możliwość rozpoczęcia nowej kampanii bez nadpisywania poprzedniego save'a. Równocześnie przyglądają się też najpopularniejszym problemom, jak np. częstym crashom podczas rozgrywki na PC. Więcej o Dragon's Dogma 2 dowiecie się z naszej recenzji.