Dragon’s Dogma 2 zbiera „w większości negatywne” recenzje. Poszło o mikrotransakcje i wydajność
Szybka podróż kosztuje „tylko” 14 zł.
Raczej nie takiej premiery na Steamie spodziewał się Capcom po swoim najambitniejszym RPG ostatnich lat. Dragon' Dogma 2 cieszy się wielkim zainteresowaniem, ale jednocześnie jest miażdzone przez graczy w recenzjach.
Dragon's Dogma 2 zebrało już na Steamie ponad 11000 recenzji, ale ledwo 40% pozytywnych. Poszło między innymi o optymalizację na PC, gdyż tytuł ma problem z utrzymaniem wysokiej liczby klatek nawet na najdroższych kartach graficznych. „Gra chodzi jak kompletny kasztan, klatki skaczą między 30 a 90 na 3070ti i i5 12400f” - pisze w swojej recenzji „wuzik”, stawiając na całkiem oryginalny pejoratyw.
Na ten problem uwagę zwracali już recenzenci, co zachęciło Capcom do prac nad aktualizacją z poprawkami. Doliwy do ognia dolały mikrotransakcje, które trafiły do gry na premierę i nie były dostępne do kupienia w wersji recenzenckiej. Mamy więc np. opcję przerobienia wyglądu postaci za 9zł, a jeśli akurat potrzebujemy upolować harpię, to za 4,49 zł możemy kupić przedmiot do ich wabienia.
Dalej jest też całkiem kosztowny wisiorek, pozwalający „pogłębić więź między wręczającym a obdarowanym”. Czarę goryczy przelał jednak wyceniony na niemal 14 zł Kryształ portu, będący niczym innym, jak opcją szybkiej podróży. „Podstawowe funkcje gry schowane za mikrotransakcjami. 2024 rok zaczyna się świetnie” - komentuje jeden z graczy.
Capcomowi oberwało sie też za bardzo dziwną decyzję o wydaniu gry z tylko jednym miejscem na zapis. „Możesz mieć tylko jedną postać, której nie możesz później usunąć, a za zmianę wyglądu trzeba zapłacić 1,99 dolara” - pisze Cavil4, którego wspiera Volatile, przyznający że płacenie prawdziwych pieniędzy za zmianę wyglądu postaci w grze singleplayer to najdziwniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widział. Warto tu jednak dodać, że za zmiane wyglądu możemy też zapłacić walutą w grze, choć nie jest to tania rzecz.
W Dragon's Dogma 2 zagramy od dziś na PC oraz konsolach PS5 i Xbox Series X/S. W przerwie od czytania opinii graczy możecie też zapoznać się z naszą recenzją.