Skip to main content

Dwaj gracze No Man's Sky wylądowali na jednej planecie

Bez efektów.

Dwaj gracze No Man's Sky zdołali w czasie rzeczywistym wylądować na tej samej planecie, ale i tak nie zdołali się zobaczyć czy skontaktować w jakikolwiek inny sposób.

Tak było

Użytkownicy serwisu Reddit - TheGalacticCactus oraz Psytokat - spostrzegli niedawno, że wylądowali w tym samym układzie, co skłoniło tego pierwszego do zaproszenia kolegi na spotkanie. Był jeden problem: stając w tym samym miejscu, i tak się nie widzieli.

„Na sto procent jesteśmy w tym samym miejscu na tej samej stacji i nie widzimy się” - napisał TheGalacticCactus.

Odpowiedzialne za prace studio Hello Games w przeszłości niezbyt przejrzyście wypowiadało się na temat ewentualnych spotkań we wszechświecie, składającym się rzekomo z 18 trylionów planet.

- Nie widzimy własnego modelu. Jedynym sposobem na dowiedzenie się, jak wyglądamy, jest druga osoba - mówił producent Sean Murray w październiku.

Zobacz: No Man's Sky - poradnik i najlepsze wskazówki

Wraz ze zbliżaniem się do premiery deweloperzy znacznie tonowali oczekiwania w kwestii komponentu wieloosobowego. No Man's Sky jest produkcją single-player z pewnymi opcjami sieciowymi, jak nadawanie nazw planetom czy istotom - wyjaśniali.

„Mówiąc wprost: No Man's Sky nie jest grą multiplayer. Nie szukajcie takich wrażeń” - napisał wczoraj Murray na Twitterze. „Szansa na spotkanie się dwóch graczy w tak dużym uniwersum jest bliska zeru.”

Ten sam NPC

„Wymówka” z rozmiarem uniwersum znana jest od dawna, lecz zawsze sugerowała, że jakaś forma spotkania w uniwersum może istnieć - choć będzie to bardzo rzadkie. Jak pokazuje przypadek TheGalacticCactusa oraz Psytokata, była to tylko wymówka.

Wierni fani wskazują na pewne nieścisłości, które mogą wyjaśniać problemy tej dwójki graczy: jeden z nich nie miał konta PlayStation Plus, serwery były zbytnio obciążone, natknęli się po prostu na błąd, a może zostali umieszczeni w innym „lobby”.

Warto też wspomnieć, że podczas „spotkania” jeden z graczy widział noc, a drugi - dzień. Zgadzała się geograficzna pozycja, ale wydarzenia były inne, jak wygląd przelatujących statków sztucznej inteligencji.

Wszystko to można zapewne wyjaśnić przy użyciu teorii fizyki kwantowej i zaginania czasoprzestrzeni, ale dużo bardziej prawdopodobne, że No Man's Sky jest po prostu produkcją dla jednego gracza.

Zobacz także