Dying Light 2 na Xbox Series S jest ograniczane przez układ graficzny. Techland tłumaczy brak 60 FPS
Wina sprzętu.
O ile Dying Light 2 na PS5 i Xbox Series X pozwala na zabawę w 60 klatkach na sekundę, na słabszym Xbox Series S gra działa jedynie w 30 FPS, o czym pisali nasi przyjaciele z Digital Foundry. Głos w sprawie zabrali twórcy tytułu.
Jeden z fanów zapytał na Twitterze głównego projektanta produkcji - Tymona Smektałę - dlaczego na tańszej z platform Microsoftu pozycja działa z niższą płynnością. Deweloper stwierdził, że to wina układu graficznego konsoli. „GPU nas wstrzymuje” - napisał.
Twórca zaznaczył, że Techland „przyjrzy się” problemowi z 30 klatkami na sekundę na Xbox Series S, ale dodanie stosownego trybu nie będzie łatwe ze względu na ograniczenia. Jak tłumaczy przedstawiciel studia, sprzęt nie radzi sobie zbyt dobrze ze złożonością świata gry.
„Różne produkcje mają inne potrzeby” - tłumaczy Smektała, odpowiadając na zarzut fana, który zwrócił uwagę, że są na rynku tytuły działające na słabszej konsoli Microsoftu nawet w 120 FPS.
„DL2 jest unikalne ze względu na zagęszczenie świata i jego pionowość, przesyła więcej danych niż większość gier z otwartym światem. Pewnie nasze umiejętności optymalizacyjne mogłyby być lepsze, ale wystarczy przyjrzeć się analizom Digital Foundry, by zobaczyć, że nie daliśmy ciała” - dodaje deweloper.
Na razie Techland skupia się na wyeliminowaniu innych problemów i usterek, w tym błędów powodujących wyłączanie gry oraz kłopotów związanych z trybem kooperacji. Autorzy rozważają także implementację opcji umożliwiającej zmianę języka głosów postaci na angielski.