Dying Light 2 zmienia się w horror z prawdziwego zdarzenia. Zapowiedziano tryb Koszmar
Poziom trudności dla ambitnych.
Najbliższa aktualizacja Dying Light 2: Stay Human wprowadzi do gry tryb Koszmar, nazywany przez Techland „najbardziej ambitnym podejściu do rozgrywki”. To jeszcze wyższy poziom dla prawdziwych weteranów, którym nie będzie przeszkadzał brak interefejsu i długa lista innych utrudnień.
Nowy tryb trafi do gry w ramach darmowej aktualizacji, zaplanowanej na 18 kwietnia. Jak czytamy w oficjalnej zapowiedzi, tryb zaprojektowano w oparciu o jego wersję z pierwszej części, choć nie obeszło się bez dodatkowych uniedogodnień. Wśród najważniejszych zmian, które wprowadzi tryb Koszmar, znajdziemy:
- wzmocnienie statystyk przeciwników
- brak większości elementów interfejsu
- osłabienie przedmiotów wspomagających
- spowolnienie regenracji wytrzymałości
- jeszcze trudniejsze pościgi, z nowym poziomem niebezpieczeństwa
Ponadto, starcia z przeciwnikami będą jeszcze trudniejsze podczas rozgrywki we współpracy z innymi graczami, a zwiedzanie miasta nocą zostanie urozmaicone o... mrugającą latarkę.
„Zauważyliśmy, że wraz z każdą aktualizacją postacie graczy rozwijają się coraz bardziej i często stają się zbyt silne, by nowe wyzwania sprawiały im trudność” - wyjaśniają twórcy.
„Celem wprowadzenia koszmarnego poziomu trudności było przywrócenie wam zabawy z gry i zaspokojenie potrzeb tych, którzy czuli, że są zbyt potężni. Chcemy, by społeczność Dying Light 2 Stay Human mogła znowu popisywać się kreatywnością” - czytamy dalej.
Nagrodą za ukończenie gry na koszarmnym poziomie trudności będzie „wyjątkowy strój”, który „na pewno się nam spodoba”. Brzmi to całkiem miło, choć chętni do uciekania przed zombie po nocy znaleźliby się zapewne i bez tego. Aktualizacja zmierza na wszystkie platformy i jest częścią szerszego planu rozbudowy Dying Light 2. W rozpisce na ten rok jest także duży dodatek fabularny oraz kolejne patche z nowościami.