Dyrektor kreatywny Ubisoftu: w branży gier brakuje duszy
Gry powinny uczyć, a nie tylko bawić.
W rozmowie z portalem Game Informer, Serge Hascoet - dyrektor kreatywny firmy Ubisoft - wypowiedział się o kondycji rynku gier wideo i skrytykował podejście niektórych deweloperów, którzy nie starają się wnieść korzyści do życia codziennego graczy.
- Wiesz czego brakuje w tej branży? - zapytał dziennikarza. - Duszy. Gry to granie, a w graniu nie chodzi o rozgrywkę, tylko o naukę. Kiedy się uczysz, wtedy dobrze się bawisz. Ale w momencie, gdy mamy do czynienia z samą rozrywką, tracimy coś.
- [Podczas projektowania gier - przyp. red.] pytam zespołu, jakie realne korzyści, które przełożą się na życie codzienne, użytkownik wyniesie z tego tytułu. To właśnie mnie ekscytuje: jak stworzyć produkt, przy którym się bawisz, ale wnosi też coś do twojego życia.
Menedżer podał przykład Trybu Edukacyjnego z Assassin's Creed Origins, czyli wariantu, który pozwala w spokoju zwiedzać starożytny Egipt i poznawać jego historię - bez misji czy ograniczenia czasowego. - Myślę, że taki świat by się zmarnował, gdybyśmy użyli go tylko do gier - powiedział.
Hascoet wspomniał też o grach tradycyjnych, np. karcianych., które wnoszą do życia codziennego umiejętność rozpoznawania emocji na ludzkich twarzach.
Już jutro, czyli 5 października - na PC, PlayStation 4 i Xbox One - debiutuje Assassin's Creed Odyssey. Gra również zaoferuje Tryb Edukacyjny, ale nie wiadomo, kiedy się ukaże.