Skip to main content

Dziennikarz Forbesa: Xbox Series X to największe rozczarowanie roku w branży gier

Konsolę nazywa "lepszym Xbox One X".

  • Xbox Series X rozczarował dziennikarza magazynu Forbes
  • Redaktor nie widzi niczego ekscytującego w nowej konsoli Microsoftu
  • Zwraca też uwagę na brak gier

Dziennikarz Forbesa twierdzi, że Xbox Series X jest „największym rozczarowaniem 2020 roku w branży gier”.

W opublikowanym tekście redaktor Matt Gardner wyjaśnia, że choć konsola jest mocniejsza oraz oferuje skrócone czasy ładowania, wyższą liczbę klatek na sekundę i inne udoskonalenia, to „wydaje się jedynie lepszym Xbox One X” i małym krokiem w rozwoju wirtualnej rozrywki.

„Dzięki obejmującemu kilka platform systemowi Microsoftu, braku zoptymalizowanych gier, a także stosunkowo przyzwoitej wydajności wcześniejszego One X, w Series X nie ma niczego, co by szczególnie oszałamiało w 2020 roku, poza monolityczną konstrukcją sprzętu” - tłumaczy.

Zobacz na YouTube

„[Konsola] nie jest ekscytująca, to tylko nieunikniony upgrade dla graczy takich jak ja, którzy korzystają z ekosystemu Microsoftu” - dodaje. Dziennikarz zwraca też uwagę na brak przełomowych gier, które odgrywały istotną rolę w startach poprzednich generacji.

Redaktor Forbesa przyznaje, że na urządzeniu dostępnych jest kilka pozycji - między innymi Watch Dogs Legion - ale żadna nie oferuje zupełnie nowych doznań. Z dystansem podchodzi do funkcji w stylu Quick Resume (szybkiego wznawiania), które nie zawsze działają poprawnie. Krytykuje również niewielką liczbę przygotowywanych produkcji.

Dziennikarz Forbesa twierdzi, że Microsoft nie ma gier pokroju Horizon Forbidden West

„Halo Infinie jest bezterminowo opóźnione i będzie ostatnią samodzielną odsłoną serii na najbliższą dekadę. Inne gry, jak Fable, State of Decay 3 czy nowa Forza są planowane, ale nie mają konkretnej daty premiery. Więcej »pompowanych« exclusivów pokroju Psychonauts 2 i STALKER 2 jedynie ukażą się wcześniej na Xbox Series X, co jest najgłupszą marketingową zagrywką w historii” - pisze.

Dziennikarz przyznaje, że podobne odczucia mogą mieć posiadacze PS5, ale zaznaczył, że Sony na 2021 rok już zapowiedziało Horizon Forbidden West, God of War Ragnarok i Gran Turismo 7 - tytuły mogące okazać się tak zwanymi killerami”, czyli produkcjami napędzającymi sprzedaż konsoli.

Zobacz także